Były naczelnik, Wiesław P. skazany przez sąd

2015-12-01 18:00:00(ost. akt: 2015-12-02 05:50:07)
Sąd Rejonowy w Piszu II Wydział Karny uznał winnym przekroczenia swoich uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego oraz orzekł karę wobec Wiesława P., byłego naczelnika Wydziału Ogólnego Urzędu Miejskiego w Piszu. Sprawa ma związek ze "zniknięciem" z urzędu służbowych telefonów komórkowych.
Akt oskarżenia przeciwko Wiesławowi P. trafił do Sądu Rejonowego w Piszu pięć miesięcy temu, a dokładnie 26 czerwca br. Sprawa dotyczyła telefonów komórkowych, które zakupione zostały za gminne fundusze, jednak do pracowników Urzędu Miejskiego w Piszu nigdy nie trafiły. — W okresie od stycznia 2012 roku do końca 2014 roku Wiesław P. doprowadził do utraty 13 telefonów komórkowych o wartości 10 484 zł na szkodę Urzędu Miejskiego w Piszu — mówił w czerwcu br. Dariusz Piekarski, Prokurator Rejonowy w Ełku.

Jak wówczas wyjaśniał Jacek Zarzecki, rzecznik prasowy UM w Piszu akt oskarżenia został sporządzony w efekcie postępowania toczącego się na wniosek burmistrza Pisza, Andrzeja Szymborskiego, który po objęciu stanowiska zlecił przeprowadzenie kontroli w Wydziale Ogólnym Urzędu Miejskiego w Piszu. Okazało się wtedy, że w w ciągu trzech lat (tj. od 1 stycznia 2012 roku do 31 grudnia 2014 roku) z funduszy Gminy Pisz zostało zakupionych 13 sztuk telefonów komórkowych o ogólnej wartości 10 983 zł.

Nie rozdysponowano ich jednak wśród pracowników UM w Piszu pomimo podpisanych umów z operatorem i ślad po nich zaginął - telefonów nie było ani na stanie Wydziału Ogólnego UM w Piszu, ani nie użytkowali ich pracownicy urzędu. Brakowało m.in. telefonów komórkowych takich marek, jak: Nokia Lumia, Samsung Galaxy, czy iPhone 5. Kontrola wykazała także, że osobą, która zajmowała się zarówno zakupem, jak i rozdysponowywaniem telefonów komórkowych był ówczesny Naczelnik Wydziału Ogólnego Wiesław P.

Sąd skazał byłego naczelnika

Rozprawa przed Sądem Rejonowym w Piszu toczyła się 5 miesięcy. W jej trakcie Wiesław P. nie przyznawał się do winy, zeznał m.in., że osobą odpowiedzialną za dysponowanie i prowadzenie ewidencji telefonów była jedna z pracownic wydziału, którym on kierował. Obrońca oskarżonego wnosił o jego uniewinnienie. Sąd jednak nie przyjął argumentów obrony i, na podstawie zgromadzonych materiałów dowodowych oraz zeznań świadków, uznał Wiesława P. winnym zarzucanych mu aktem oskarżenia czynów. Wyrokiem, który zapadł w środę (25 listopada) Wiesław P. został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 2 lat i karę grzywny w wysokości 2 tys. złotych.

Ponadto sąd orzekł wobec Wiesława P. zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w organach administracji państwowej i samorządowej na okres 3 lat oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez wywieszenie na okres jednego miesiąca sentencji postanowienia sądu z pełnymi danymi osobowymi byłego naczelnika na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiego w Piszu. Oprócz tego Wiesław P. zobowiązany jest do naprawienia szkody poprzez zwrot Urzędowi Miejskiemu w Piszu równowartości zaginionych telefonów, tj. kwoty 10 269 zł wraz z odsetkami (za okres od m-ca lipca br. do dnia zapłaty). Wiesław P. został też obciążony kosztami postępowania sądowego w wysokości 704,40 zł.

Wyrok nie jest prawomocny.

Elżbieta Żywczyk
e.zywczyk@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

 Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: kliknij


Komentarze (41) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Janek Obiecanek nic nie wiedzący. #1870661 | 178.43.*.* 1 gru 2015 18:11

    Ciekawym by było również, ile poprzedni burmistrz przydzielał mu nagród finansowych w ciągu jednego roku pracy ,a kadencja burmistrza trwała przecież 8 lat. Podobno w tej ,,dziedzinie '' był mistrzem świata i okolic.

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

  2. Wiesio #1870766 | 81.89.*.* 1 gru 2015 19:46

    .... mydło zabierz ze sobą

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  3. JZ #1870769 | 31.183.*.* 1 gru 2015 19:48

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Obecny Burmistrz daje w zasadzie "za nic" swojemu koledze Jackowi Zarzeckiemu 6 tys. zł miesięcznie. Jak mocno naraził Gminę na szkodę z tego tytułu przez rok trwania kadencji, to łatwo policzyć... :-)

  4. do psiora poniżej #1870779 | 89.31.*.* 1 gru 2015 19:59

    Głos oddałeś nareszcie Widzę Alfonsie że zszedłeś z 10 tysiecy zł już na 6 tysiecy dla rzecznika. Rzecznik burmistrza Jacek Z. bierze tylko 4 tysiace zł na miesiac. Acha burmistrz nikomu nic nie daje palancie o imieniu Maćku, radny Maćku

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  5. Wojtek #1870794 | 195.154.*.* 1 gru 2015 20:12

    Radny Alicki Jan nie wyda Oświadczenia obrończego jak do tego przywykł gdy był burmistrzem? A szkoda. Może dlatego, że szkoda mu swoich pieniedzy? Wtedy doił Gminę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (41)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5