Piscy kryminalni zatrzymali szajkę miejscowych włamywaczy

2015-11-17 13:00:12(ost. akt: 2015-11-18 09:35:20)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Śledczy z Pisza wyjaśnili sprawę licznych włamań i kradzieży, do których dochodziło w ostatnim czasie na terenie miasta i gminy. Sprawcy włamywali się do domków letniskowych, sklepów, budynków gospodarczych. Wynosili pieniądze, sprzęt elektroniczny, ale także alkohol, gry planszowe, czy gruszki bokserskie. Zatrzymanych zostało trzech mieszkańców Pisza w wieku od 34 do 42 lat. Każdy z nich usłyszał po kilkanaście zarzutów.
Piscy śledczy od dłuższego czasu pracowali nad przypadkami włamań i kradzieży, które miały miejsce na terenie Pisza i okolic. Sprawy te były na tyle istotne, że stały się one bardzo uciążliwe zarówno dla mieszkańców, jak i przyjeżdżających turystów. W trakcie prowadzonych czynności kryminalni ustalili, że sprawcami jest co najmniej pięciu mieszkańców Pisza w wieku od 34 do 42 lat. Zostali ono zatrzymani przez policjantów. Każdy z nich usłyszał po kilka lub kilkanaście zarzutów. Wobec trzech nich zastosowano tymczasowe aresztowanie. Pozostali będą odpowiadać za popełnione czyny z wolnej stopy.

Funkcjonariusze ustalili, że sprawcy działali wspólnie i w porozumieniu. W okresie wakacyjnym dokonali włamań do co najmniej sześciu domków letniskowych w miejscowości Szczechy Małe w gminie Pisz. Sprawcy, pod nieobecność właścicieli, wynosili z domków między innymi: sprzęt elektroniczny, kuchenki gazowe, narzędzia elektryczne, wędki i akcesoria wędkarskie, ale także alkohol, śpiwór, grę planszową, czy gruszki bokserskie. Z jednego z domków letniskowych wynieśli nawet pięć szafek kuchennych, rozkładaną kanapę, talerze, sztućce, garnki, pięć paczek paneli podłogowych oraz walizki podróżne. Właściciel wycenił straty na kwotę blisko 9 000 złotych.

W czerwcu dwóch, z ustalonych mężczyzn, ukradło łódź motorową zacumowaną na rzece Pisie. Sprawcy odczepili silnik i schowali w pobliskich trzcinach, a samą łódź spalili. Nie zdążyli wrócić po silnik, bo odnaleźli go policjanci. Właściciel wycenił wartość strat na kwotę 20 000 złotych.

Ci sami sprawcy w miesiącu sierpniu włamali się do dwóch garaży w Piszu skąd zabrali m.in: kosiarki, wykaszarki, piłę spalinową, kanister z benzyną oraz bańkę z paliwem. Łączna wartość strat wyniosła ponad 5 000 złotych.

Ale to jeszcze nie wszystko…
We wrześniu tego roku dwóch z zatrzymanych mężczyzn usiłowało włamać się nocą do sklepu spożywczego na ul. Warszawskiej w Piszu. Sprawcy zamierzali ukraść pieniądze w kwocie ponad 500 złotych, wodę mineralną oraz napój energetyczny. Zamierzonego celu nie osiągnęli, ponieważ zostali zatrzymani przez policjantów na gorącym uczynku.

W listopadzie te same osoby włamały się do kontenera z rybami stojącego przy ul. Warszawskiej w Piszu. Amatorzy ryb ukradli między innymi: 3 kg świeżego jesiotra, 5 kg węgorza oraz kilkanaście słoików z rybami. Właściciel oszacował wartość strat na kwotę 1 600 złotych.

I jeszcze rozbój, którego… nie było
W marcu policjanci zostali powiadomieni przez dozorcę jednego z salonów gier w Piszu, że dwóch mężczyzn weszło do lokalu, przewróciło go na ziemię i związało. Sprawcy, po obezwładnieniu pracownika, uszkodzili trzy automaty, z których zabrali pieniądze w kwocie ponad 13 00 złotych. Funkcjonariusze pracując nad tą sprawą ustalili, że rozbój ten został upozorowany. Jak się okazało zgłaszający był bowiem w zmowie ze sprawcami i umożliwił im dokonanie włamań do automatów. Pracownik salonu odpowie teraz za pomocnictwo przy kradzieży z włamaniem, za zawiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie, a także za składanie fałszywych zeznań. Sprawcy natomiast usłyszeli zarzuty włamania i zniszczenia mienia wyrządzając szkodę na kwotę ponad 15 000 złotych.

Decyzją sądu wszyscy trzej zatrzymani zostali aresztowani na okres 3 miesięcy. Grozi im kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

KPP Pisz

[quote]Czytaj e-wydanie Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

 Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: kliknij 
P

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. warmia #1859507 | 85.193.*.* 17 lis 2015 13:18

    czegos nie ogarniam? we wrzesniu zostali zatrzymani przez policje na goracym uczynku, a w listopadzie znow zrobili wlamanie? brawo dla wymiaru sprawiedliwosci!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. hela #1859541 | 164.126.*.* 17 lis 2015 14:01

    i super skończy się pomału ta patologia, a śmieszne jest jeszcze to że niektóre kobity za nich płaczą hahaha żenada

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. hihihihi #1859617 | 78.11.*.* 17 lis 2015 15:57

      chłopaki się napracowali i czas na urlop hehe

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. Mtk #1859629 | 94.254.*.* 17 lis 2015 16:14

      Wesołe jest życie złodzieja ...rok zabawy 3 lata dawania pupki.... tfu

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    3. najpierw #1859648 | 31.183.*.* 17 lis 2015 16:38

      przed samą odsiadką należałoby zlicytować ich rodziny. Takie osobniki są na 100% lumpami którzy zapewne nic nie mają, mieszkają u rodziny np. matki, ojca itd. Zabrać rodzinie wszystko co ma jakąś wartość i zlicytować. Na dzień przed odsiadką dać wpie...ol aż spuchną (najlepiej powybijać zęby iu trochę połamać). Ale to wszystko co opisałem wyżej to tylko moje marzenie...

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (12)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5