Zapadł wyrok w sprawie radnego Jerzego M.

2014-08-29 04:43:38(ost. akt: 2014-08-29 05:16:42)
We wtorek (26 sierpnia) zapadł wyrok w sprawie oskarżonego radnego Jerzego M.

We wtorek (26 sierpnia) zapadł wyrok w sprawie oskarżonego radnego Jerzego M.

Autor zdjęcia: Archiwum GP

Jerzy M. radny powiatowy i zarazem dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piszu za jazdę samochodem „po pijaku” (miał 2,73 promila alkoholu we krwi) stracił prawo jazdy na okres 3 lat. Między innymi taką karę orzekł sąd w wyroku, który zapadł we wtorek (26 sierpnia).
O pijackim rajdzie radnego samochodem po ulicach miasta pisaliśmy tutaj

Jerzemu M. prokurator Prokuratury Rejonowej w Piszu postawił zarzuty o czyn z art.178a§1 kk („Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”) i skierował do sądu akt oskarżenia.

Na posiedzeniu (bez udziału stron) we wtorek (26 sierpnia) Sąd Rejonowy w Szczytnie VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Piszu wydał w sprawie wyrok nakazowy, w którym wobec oskarżonego radnego Jerzego M. orzekł m.in. zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat...

Już dziś w Gazecie Piskiej przeczytacie co jeszcze orzekł Sąd wobec oskarżonego radnego Jerzego M. w wyroku z dnia 26 sierpnia


Elżbieta Żywczyk
e.zywczyk@gazetaolsztynska.pl


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na bialapiska.wm.pl w ramkę " ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony. Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. gen #1472234 | 83.31.*.* 29 sie 2014 08:18

    A jak tu "rozprawa" jest konieczna? Facet nawalony jak stodoła, radny i dyrektor, jedzie samochodem. Policja do łapie. Promile ma maksa. Jest protokół. I co więcej potrzeba? Nad czym tu rozprawiać? Czy może jakieś okoliczności łagodzące? Może załatwiał sprawy gminy a może powiatu i musiał oprzeć rzecz o bufet? A może jadł cukierki z likierem albo ktoś złośliwie nalał mu gorzały do coli? A może to jabłka dwa kilo jabłek zagryzł drożdżówką i mu się cydr w żołądeczku zrobił? O czym tu mówimy. Gość jest winny i już dawno powinien być wywalony z rady i zajmowanego stanowiska. A tak, działanie na zwłokę, raz pokazuje kolesiostwo układu a dwa, całkowicie kompromituje rządzącą gromadkę. Zasłanianie się kruczkami prawnymi to nic innego jak zwykła małość malutkich ludzików, którzy bez swoich posadek i stanowisk są zwyczajnie nikim. Jest więc o co walczyć. A swoją drogą to w powiecie już była kiedyś podobna sprawa gdzie broniono pewnej radnej i przewlekano postępowanie do granic możliwości.

    Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz

  2. Elen #1472246 | 78.11.*.* 29 sie 2014 08:44

    Starosta to zwykły kłamca! Na wczorajszej sesji Rady Powiatu mówił, że dopóki nie zapadnie wyrok, to M. jest niewinny. Wielu z obecnych na sali również wiedziało o wyroku i nikt nie miał odwagi wstać i powiedzieć o tym kłamstwie. Użalał się jak to on cierpiał niewinnie za oskarżenia rzekomego kupowania głosów, aż po czterech latach doczekał się sprawiedliwości, został uniewinniony a osakrżycielka musiała go przepraszać.To on wczoraj okazał prawdomówność.

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. co jest grane? #1472194 | 213.158.*.* 29 sie 2014 06:17

      Wczoraj (28 sierpnia) starosta na sesji rady Powiatu, przed głosowaniem w sprawie wyrażenia zgody na rozwiązanie z radnym M. umowy o pracę powiedział „Jeśli dojdzie do rozprawy a pewnie dojdzie do rozprawy.....”. Znaczy publicznie potwierdził, że rozprawy w sprawie radnego M nie było. A tymczasem wiadomo już, że odbyła się dwa dni przed sesją. Czy starosta nie wiedział, czy świadomie zataił tę informację?

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

      1. co jest grane? #1472258 | 213.158.*.* 29 sie 2014 09:05

        Według mojej wiedzy przynajmniej dwóch radnych wiedziało o tym, że zapadł wyrok. Ale nie wstali i nie zaprzeczyli temu co mówił starosta. Wybory 16 listopada. Trzeba wiedzieć na kogo NIE głosować.

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

      2. w.u.c. #1472377 | 95.40.*.* 29 sie 2014 12:13

        Ludzie nie dziwta sie niczemu. Przypomnijta sobie lepiej kim byli te rzondzonce tak ze 15 lat temu. Jeden sanitariusz a drugi z pegieru albo wuefiak ze szkoly. Tosz one rzondzom nie dlategoze somtakie mundre ale teum ze som cwane

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (19)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5