Myśliwskie Smaki Pisz 2014
2014-08-18 09:59:18(ost. akt: 2014-08-18 11:02:55)
Na tegoroczną, szóstą już edycję "Myśliwskich Smaków", mimo kapryśnej aury, do Pisza licznie przybyli nie tylko miłośnicy myślistwa i łowiectwa. Na Placu Daszyńskiego można było m.in. poznać zwyczaje łowieckie oraz skosztować kulinarnych myśliwskich specjałów.
Podczas jarmarku myśliwskiego można było odwiedzać stoiska Nadleśnictw, Kół Łowieckich oraz producentów regionalnych produktów i akcesoriów myśliwskich. Impreza miała na celu przybliżyć tradycję, zwyczaje i kulturę łowiecką oraz promocję regionalnych wyrobów wyprodukowanych na bazie dziczyzny.
Wszyscy chętni mieli okazję zwiedzenia wystawy łowieckiej, poznać zwyczaje i tradycje łowieckie, posłuchać zmagań sygnalistów, obejrzeć prezentację psów ras myśliwskich i pokaz sokolników, wystawę trofeów myśliwskich, uczestniczyć w aukcji obrazów. Nie zabrakło także degustacji kulinarnych specjałów, konkursów i zabaw przyrodniczych, zawodów wędkarskich i turnieju strzeleckiego.
Zapraszamy do obejrzenia naszej galerii zdjęć!
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Brak #1464284 | 83.9.*.* 18 sie 2014 22:40
Zabrakło takiego co ze wstydu się zaczerwienił, bo na Daszyńskiego wisi baner z długiem a tu masa ludzi. Więc ludzie by patrzyli na niego i na ten baner
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
do pani autorki zdjęć #1464353 | 83.25.*.* 18 sie 2014 23:50
Zdjęcia są okropnej jakości.Proszę dać sobie spokój z fotografowaniem.Błagam.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
gen #1464447 | 83.31.*.* 19 sie 2014 08:20
Kto zapłacił za imprezę? Czy sponsorzy czy znowu wydano środki publiczne? Jeśli te drugie to przy obecnym stanie finansów gminy mamy kolejny przykład głupoty i megalomanii władz. Postaw się, zastaw się! Zasada samorządowego cymbalstwa wiecznie żywa. I ostatnie - jaka jest wartość dodana imprezy? Słowem - co zyskali mieszkańcy oprócz corocznego bajdurzenia i przepychania się między straganami?
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz
Quercus #1464581 | 78.11.*.* 19 sie 2014 11:37
Głowa mała jak słyszę kolejne teksty w stylu- kto za to zapłaci? jaki wkład wnosi taka impreza? Gdybyś kolego "Gen" zorientował się o wiele wcześniej na wielu ulotkach jest informacja o finansowaniu tej imprezy, większość pokrywa Urząd Marszałkowski, pozostała kwota to wkład Nadleśnictw itp... czy impreza ma charakter pokazowy? Myślę że nie, a raczej edukacyjny, pokazując ludziom nie związanym z myślistwem, łowiectwem na czym tak naprawdę to polega, przybliżyć im tę materię, a sądząc po frekwencji osób odwiedzających stoiska taka impreza ma duży sens. Nie jestem fanem logistyki wydatkowania pieniędzy publicznych przez obecne władze w Piszu, ale przestańmy z taką przesadną chorobą patrzeć na wszystko pod kątem " A po co to", " a kto za do zapłaci", " ile do wnosi w nasze lokalne społeczeństwo". Osobiście fanem Disco Polo też nie jestem, ale to nie powód żeby w Piszu nie robić też takich imprez. Bądźmy bardziej wyrozumiali na to, że Społeczeństwo składa się z ludzi o różnych upodobaniach, preferencjach i wyznaniach, a taka impreza jak Smaki Myśliwskie wnosi tyle, ile każdy z nas obecnych zaznał jej i zabrał ze sobą. Pozdrawiam
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz
Quercus #1465079 | 78.11.*.* 20 sie 2014 01:28
Kolego "Gen". Ciętości języka Tobie nie brakuje, ale w całej tej polemice nie zamierzam zniżać się to rynsztoka słownictwa i określeniem jakim próbujesz się tutaj popisać. Ciekaw jestem czy w kontaktach face to face wydajesz się również promieniować taką odwagą i pogardliwością dla innych, czy jedynie myszka i klawiatura daje Ci takie poczucie " wyższości" na co dzień. Lotnisko w Szymanach to dobre porównanie z Twojej strony, i większość osób czytających tygodnik POLITYKA miała okazję zaznajomić się z tym tematem. Temat wydawania pieniędzy publicznych z Urzędu Marszałkowskiego na pewno jest kwestią dyskusyjną, ale działającą tak, że w tej chwili ani ja, ani Ty Kolego Gen, nie masz na niego większego ani mniejszego wpływu. Czy pieniądze jakie poszły na dofinansowanie imprezy, w przypadku gdyby Smaki nie odbyła się, zostałyby w kasie Urzędu? Urząd Marszałkowski i pozostałe powiaty są jak matka z 19-ściorgiem dzieci i kilogramem ciastek. Jeśli jedno dziecko nie weźmie z kilograma nic dla siebie, podzieli się tym pozostała 18-nastka.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz