Wężykiem...ale jechał. 2,73 promila u radnego - dyrektora
2014-06-26 12:29:18(ost. akt: 2014-06-26 13:58:14)
— Nie udzielę komentarza prasie na ten temat — tak odpowiedział Jerzy M., kiedy go zapytaliśmy, dlaczego w niedzielę 22 czerwca zatrzymała go policja. Jerzy M. to radny powiatowy, a zarazem dyrektor Miejsko - Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piszu. Radny nie chciał "dmuchać w balonik". Dlatego pobrano mu krew. Wynik: 2,73 promila!
— W niedzielę 22 czerwca około godz. 17.00 jadący osobowym volkswagenem Jerzy M. próbował wymusić, na ul. Klementowskiego, pierwszeństwo. Na szczęście kierowca skody fabii zdążył w porę wyhamować i nie doszło do zderzenia. Styl jazdy Jerzego M. wzbudził zaniepokojenie kierowcy skody. Radny bowiem jechał "wężykiem". Dlatego kierowca skody pojechał za nim. A kiedy kierowca volkswagena zatrzymał się na Sienkiewicza zadzwonił po drogówkę.
— Policjanci chcieli zbadać alkomatem stan trzeźwości kierowcy volkswagena — mówi Artur Modzelewski z KPP w Piszu. — Ten odmówił. Dlatego pobrano mu krew. Analiza wykazała 2,73 promila alkoholu w jego krwi. Jerzemu M. zatrzymaliśmy prawo jazdy. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności — dodaje. Przewodniczący Rady Powiatu Piskiego Andrzej Kurzątkowski nie chciał komentować sprawy radnego M. Powiedział, że nie zna dokładnie okoliczności zdarzenia, dlatego wstrzymuje się z oceną.
— Radny o którym mówimy pełni funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Przepisy prawa jasno określają, że jeżeli samorządowiec zostanie skazany za popełnienie umyślnego przestępstwa, to traci mandat. Poczekajmy na wyrok sądu, który zdecyduje czy Jerzy M. jest winny czy nie — mówi Andrzej Kurzątkowski. — Jest to bardzo bulwersująca sprawa. Nie znam jej szczegółów, ale jeśli potwierdzi się, że ten pan kierował pijany samochodem to jako dyrektor M-GOSiR powinien ponieść konsekwencje służbowe i dyscyplinarne — uważa z kolei radny Jerzy Małecki.
— Wszędzie słyszymy o promocji trzeźwości, o walce z pijanymi kierowcami — mówi Robert Barma, radny powiatowy. — Moim zdaniem Jerzy M. powinien zrezygnować z zajmowanej funkcji do czasu wyjaśnienia sprawy. Jeśli odbyłoby się głosowanie za jego odwołaniem byłbym "za".
— Policjanci chcieli zbadać alkomatem stan trzeźwości kierowcy volkswagena — mówi Artur Modzelewski z KPP w Piszu. — Ten odmówił. Dlatego pobrano mu krew. Analiza wykazała 2,73 promila alkoholu w jego krwi. Jerzemu M. zatrzymaliśmy prawo jazdy. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności — dodaje. Przewodniczący Rady Powiatu Piskiego Andrzej Kurzątkowski nie chciał komentować sprawy radnego M. Powiedział, że nie zna dokładnie okoliczności zdarzenia, dlatego wstrzymuje się z oceną.
— Radny o którym mówimy pełni funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Przepisy prawa jasno określają, że jeżeli samorządowiec zostanie skazany za popełnienie umyślnego przestępstwa, to traci mandat. Poczekajmy na wyrok sądu, który zdecyduje czy Jerzy M. jest winny czy nie — mówi Andrzej Kurzątkowski. — Jest to bardzo bulwersująca sprawa. Nie znam jej szczegółów, ale jeśli potwierdzi się, że ten pan kierował pijany samochodem to jako dyrektor M-GOSiR powinien ponieść konsekwencje służbowe i dyscyplinarne — uważa z kolei radny Jerzy Małecki.
— Wszędzie słyszymy o promocji trzeźwości, o walce z pijanymi kierowcami — mówi Robert Barma, radny powiatowy. — Moim zdaniem Jerzy M. powinien zrezygnować z zajmowanej funkcji do czasu wyjaśnienia sprawy. Jeśli odbyłoby się głosowanie za jego odwołaniem byłbym "za".
red.
pisz@gazetaolsztynska.pl
pisz@gazetaolsztynska.pl
Przypomnijmy, że w listopadzie 2012 r. policjanci zatrzymali radnego z gminy Orzysz, który wjechał do rowu mając 2, 5 promila alkoholu we krwi. Sąd w Piszu skazał go na karę grzywny i utratę prawa jazdy na okres dwóch lat. Chociaż wyrok uprawomocnił się w lutym tego roku radny nadal sprawuje swój mandat.
Już jutro nowe wydanie Gazety Piskiej, a w nim jak co tydzień tylko ciekawe informacje, polecam:)
Komentarze (123) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (123)wacuś #1425905 | 79.191.*.* 26 cze 2014 14:48
Coś to dziwne plemię te radne. Czy klimat rad wszelakich taki, czy może dieta do krotochwili skłaniać każe. A może to ziemia piska gdzie ludowość w koniczynie kwitnie takie radne kwiatki hoduje? Sam już nie wiem. Był już radny-konfident Sb. Była radna co ululała się coca-colą jak niemowlę, że aż promil z kawałkiem z tego wyszedł. Trafiła się też taka radna co najęła chłopców z miasta by ostatecznie z mężem porozmawiali. Był radny co do rowu wjechał i to tylko dlatego, że był tak napity iż miejsce pasażera zajął i nóżką nijak do hamulca dosięgnąć nie mógł. Był też taki radny-dobrodziej, który diety w klubie sportowym dzieciom odbierał by te na cukierki i inne używki pieniążków nie wydawały. I jeszcze wielu innych. A teraz, masz, kolejny miłośnik motoryzacji krokiem wężowym odprawianej. Jezu, się pytam co się dzieje? A odpowiedź jest jedna: TAKICH MACIE RADNYCH JAKICH WYBIERACIE. TAKIE MACIE WŁADZE NA JAKIE ZASŁUGUJECIE. Jest taka prawda ludowa: osioł w krawacie to ciągle osioł! Tyle, ze w krawacie.
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz
naszlidzbark #1425869 | 178.16.*.* 26 cze 2014 14:10
Radny spokojnie doczeka końca kadencji.... a jak będzie miał ochotę to wystartuje w następnych. Takie jest prawo niestety. Rozprawa w sądzie rejonowym za powiedzmy 3-4 miesiące, dalej odwołanie się do okręgowego... kolejne 3-5 miesięcy. Dalej prawomocny wyrok. Rada nie podejmuje uchwały o odwołaniu, robi to Wojewoda - kolejne 3-5 miesięcy. Radny wnosi sprawę do sądu administracyjnego w sprawie skargi na decyzję wojewody.... 3-5 miesięcy czekania. WSA podtrzymuje decyzję wojewody. Radny wnosi skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, tam czeka się na rozprawę ze 2 lata. W sumie minie 4 lata zanim prawo odbierze mandat radnemu. to nie fikcja... takie są fakty.
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz
jazda wężykiem #1425848 | 188.146.*.* 26 cze 2014 13:43
W zarządzie powiatu jest radna z PSLu, ktora również miała wyrok za jazdę pod wpływem alkoholu.I co? Nic. Ktoś to toleruje.
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz
piszak #1425832 | 83.25.*.* 26 cze 2014 13:17
Brawo panie "mam nadzieję że już niedługo" dyrektorze MGOSiR !
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
% #1429845 | 192.99.*.* 2 lip 2014 08:55
Taki smród rozwalił cały pisz, skłóćił wszystkich, szantażował, taki smród z wiochy, gddzie za prlu kupował wódkę na olsztyńskiej na mecie, u matki alickiego.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)