Demolka w Węgorzewie, burda w Prostkach

2023-10-23 09:35:24(ost. akt: 2023-10-23 12:00:24)

Autor zdjęcia: Kamil Kierzkowski

FUTBOL/// Znicz Biała Piska i Śniardwy Orzysz zakończyły kolejkę widowiskowymi triumfami. W dużo gorszych humorach kolejkę zakończyli kibice naszych a-klasowców. Piłkarze Mazura Pisz i MKS Ruciane-Nida nie zdołali sprawić niespodzianki faworytom.
Najwyżej sklasyfikowany z naszych zespołów, Znicz Biała Piska, 22 października rzucił na wyjeździe rękawicę Olimpii II Elbląg. Spotkanie to było kluczowe dla tabeli IV ligi, bo zwycięzca mógł być pewien pozycji lidera.

Pojedynek nie rozpoczął się dobrze dla podopiecznych trenera Przemysława Kołłątaja. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 35. minucie, lecz po ledwie pięciu kolejnych odpowiedział trafieniem Kyrylo Ovsiannikov. Po zmianie stron Olimpia znów wyszła na prowadzenie (53’), jednak i tym razem nie nacieszyła się nim długo, o co zadbał Dawid Pietkiewicz (64’). Znicz poszedł za ciosem i w 67. minucie na listę strzelców wpisał się Nikita Tsishkin, który ustalił tym samym ostateczny wynik spotkania na korzystne dla Białej Piskiej 2:3.

Po niedzielnym triumfie Znicz dysponuje 29 punktami, co daje mu 1. miejsce w tabeli. Po piętach depczą mu Granica Kętrzyn (27 pkt) oraz wspomniani elblążanie (25 pkt).

Demolka

Z bardzo solidnie wykonanej roboty dumni mogą być także piłkarze Śniardw Orzysz. Zielono-niebiescy zmierzyli się na wyjeździe z Vęgorią Węgorzewo. Rywale rozpoczęli odważnie, lecz szybko stało się jasne gdzie trafią trzy nowe „oczka”. Już w 8. minucie gospodarzy przywitał golem Bartosz Tomaszewski, bezbłędnie wykonując rzut karny. W 24. minucie – bezpośrednio z rzutu wolnego – golkipera węgorzewian zaskoczył Artur Kropiewnicki. W kolejce do wpisania na listę strzelców ustawili się następnie Patryk Baran (33’), Przemysław Niecikowski (44’), Mateusz Gałązka (81’), Mateusz Zatowski (89’) oraz – jeszcze niedawno grający w trampkarzach – Patryk Chmielewski, który "jedenastką" zaplombował tablicę wyników przy mówiącym wiele stanie 2:7.

Śniardwy plasują się z 22 punktami na 3. miejscu w stawce klasy okręgowej. Gonią wiceliderów z Pisy Barczewo (30 pkt) oraz liderów z Orląt Reszel (31 pkt). Bezpośrednio za plecami mają GKS Stawiguda i MKS Korsze (po 20 pkt).

Burda w Prostkach

Ani jednego „oczka” nie udało się niestety upolować dwóm naszym reprezentantom w klasie A – Mazurowi Pisz i MKS Ruciane-Nida. Dużo więcej emocji – niestety niekoniecznie wyłącznie sportowych – dostarczył pojedynek piszan, którzy na wyjeździe zawalczyli z liderami z Pojezierza Prostki. Gospodarze wygrali (4:2 – po stronie KSM punktowali Szmigiel i Witkowski), jednak wydarzenia nie miały finału po końcowym gwizdku sędziego.

Do kuriozalnej sytuacji doszło tuż po nim. Jeden z kibiców gospodarzy, który wykrzykiwał z trybun groźby w kierunku naszego kapitana, Łukasza Świderskiego, postanowił je spełnić. Gdy nasi zawodnicy dziękowali rywalom za mecz i kierowali się w stronę szatni, na ich drodze stanął wspomniany agresor, który zaatakował Łukasza – nie kryją oburzenia działacze Mazura.

W porę zareagowali koledzy z drużyny, a wszystko działo się na oczach sędziów. Po całej sytuacji zawodnicy udali się do szatni. Gdy czekaliśmy na pomeczowy protokół, jeden z naszych zawodników wyszedł, by porozmawiać ze znajomym. Podczas tej rozmowy podszedł do niego zawodnik gospodarzy i rzucił słowa: „Możemy dograć mecz za stadionem”, po czym odepchnął naszego zawodnika. Doszło do małej szarpaniny.

Stanowczo potępiamy takie zachowanie. Sprawy boiskowe powinien rozstrzygać sędzia spotkania, a nie kibic. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca nawet na takim poziomie rozgrywkowym. Mamy nadzieję, że Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej przyjrzy się tej sprawie i wyciągnie konsekwencje, by nie powtórzyło się to już nigdy – podsumowują działacze Mazura, który plasuje się obecnie na 10. miejscu w tabeli.
W chwili pisania tych słów Pojezierze Prostki nie odniosło się jeszcze oficjalnie do tej sytuacji, lecz należy założyć, że może mieć własną, odmienną wersję wydarzeń. Do tematu wrócimy.
Remis o włos

Walki, choć tej typowo na boisku, nie zabrakło i w starciu MKS Ruciane-Nida, który zameldował się na murawie Kłobuka Mikołajki. Długo utrzymywał się remis (1:1 – Karol Domurat 65’), lecz – na nieszczęście niebiesko-białych – rywale strzelili gola w doliczonym czasie gry… Zepchnęło to podopiecznych trenera Wojciecha Sieruty na 9. miejsce w tabeli.

Piłkarski rozkład jazdy na weekend. 28 października: Znicz Biała Piska – Jeziorak Iława (14:00), Śniardwy Orzysz – Victoria Bartoszyce (14:00), MKS Ruciane-Nida – Rona 03 Ełk (14:30), Reduta Bisztynek – Mazur Pisz (14:00).

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5