Akcje TSK idą w górę! Radom ograny, czas na liderów z Pruszkowa

To miała być bardzo trudna robota. Piszanie w miniony weekend wybrali się w przeszło 300-kilometrową podróż do Radomia, by rzucić rękawicę niedawnym pogromcom warszawian. Gospodarze z Kolejarza, po wygranych ze stołecznymi Ochotą oraz Legią, zdawali się być ewidentnie „w gazie”.

Pierwsze punkty w meczu zdobyli „Jeziorowcy” (Stanisławajtys za 2). Gospodarze tym się nie przejęli. Wyrównali i po chwili „odskoczyli” na dodatkowe 5 „oczek”. Przewagi do syreny kończącej kwartę jednak nie „dowieźli” (20:26 dla TSK). W kolejnych dwóch kwartach, nie bez trudu, piszanie systematycznie uciekali Kolejarzowi (17:20, 19:22).
Nieustępliwa postawa reprezentantów Mazur sprawiła, że w radomianach „coś pękło”. W ostatniej odsłonie pojedynku „Jeziorowcy” przejęli pełną kontrolę nad biegiem wydarzeń (7-20!). Końcowy rezultat – 63:88 na korzyść TSK.

Na wyjazdowy sukces złożyli się: Patryk Andruk 20, Jan Świtaj 19 (8 zb., 5x3pkt), Mateusz Bessman 18, Jakub Stanisławajtys 13, Kamil Zajkowski 4, Pavlo Bondarenko 4, Jakub Pellowski 3, Patryk Zapert 3, Mikołaj Lackowski 2 (8 zb.), Kacper Rogalski 2, Maksymilian Turski, Mateusz Kazimierczuk.

Po 5 kolejkach TSK Roś Pisz plasuje się na 7. miejscu w 15-zespołowej tabeli. I to mimo faktu, że "Jeziorowcy" mają o jedno rozegrane spotkanie mniej.

W najbliższa sobotę (29 października) wielkie, koszykarskie emocje wrócą bezpośrednio do stolicy naszego powiatu. Na parkiecie SP4 w Piszu zamelduje się obecny lider grupy B – Znicz Pruszków. Początek starcia o godzinie 18:00.