Nasi siłacze przywieźli z Siedlec aż osiem medali

2021-04-22 14:36:19(ost. akt: 2021-04-22 14:55:28)

Autor zdjęcia: UM Pisz

Pisz - miasto mistrzów, w którym co chwila pojawia się talent na miarę... mistrza Europy. To wniosek jaki nasuwa się po medalowym żniwie, które zebrali piscy sportowcy podczas tegorocznych Mistrzostw Europy w trójboju siłowym federacji XPC. Nasi siłacze przywieźli z Siedlec aż osiem medali!
Sukces reprezentantów Power Factory Pisz nie przeszedł bez echa. Posypały się gratulacje, życzenia dalszych sukcesów, dzięki którym o Piszu jest głośno w kraju.

– Jesteście ambasadorami naszej gminy. Poprzez swoje wspaniałe osiągnięcia pokazujecie, że w gminie Pisz rodzą się mistrzowie, których inni mogą nam pozazdrościć. Wierzę, że w przyszłości wielokrotnie będziecie nam dostarczali powodów do radości – te słowa skierował w stronę mistrzów Andrzej Szymborski, burmistrz Pisza. Podczas spotkania w Urzędzie Miejskim, które odbyło się 20 kwietnia, burmistrz wręczył sportowcom okolicznościowe listy gratulacyjne oraz upominki.

– Sport kształtuje charakter człowieka. Uczy zasad fair-play, wytrwałości i cierpliwości. Uczy znosić porażki, które później są drogą do sukcesu. Zapracowaliście sobie na sukces ciężką pracę, okupioną wieloma wyrzeczeniami. Niech inni biorą z Was przykład – mówił Andrzej Szymborski.

Oto nasi bohaterowie:

Marcin Gębusiak – rozpoczął treningi 18 lat temu, początkowo raczej stronił od rywalizacji sportowej. Swój wysoki poziom prezentował z dala od obiektywów i kamer. Gdy już jednak stanął do walki z rywalami z kategorii 100 kg nie dał im żadnych szans. Osiągnął najlepszy wynik w konkurencjach squat (przysiad) oraz deadlift RAW (martwy ciąg). Poza tym był bezkonkurencyjny w zmaganiach służb mundurowych. W rezultacie na jego szyi zawisły aż cztery złote medale.

Paweł Gębusiak – prywatnie brat Marcina. Od najmłodszych lat jego historia nie była usłana różami. Ten siłacz, kulturysta i przedsiębiorca w jednej osobie od najmłodszych lat musi mierzyć się z niedowładem czterokończynowym (powstałym w wyniku dziecięcego porażenia mózgowego, powodującego problemy z poruszaniem się i mówieniem). Musiał pokonać wiele przeciwności, aby osiągnąć sukcesy w sporcie. Efekt? Praktycznie co rok powiększa się swoją gablotę trofeów o kolejny skalp.
Wielokrotny rekordzista Polski i Europy oraz zwycięzca wielu zawodów o różnej randze na mistrzostwach w Siedlcach wygrał dwukrotnie – w formule Bench Press RAW oraz Deadlift RAW (kat. 90 kg paraolympic).

Kacper Kłos – na poważnie zaczął swoją przygodę z ciężarami 6 lat temu. O tym, że ma smykałkę do tego świadczy wygrana w kategorii juniorów (do lat 23, 110 kg) w wyciskaniu sztangi leżąc (z wynikiem 180 kg). Najmłodszy wśród medalistów dopiero się rozkręca. Swoją pasję łączy z rozwojem osobistym. W przyszłości chciałby zostać trenerem personalnym.

Robert Pastuszka – najstarszy z ekipy Power Factory Pisz. Na poważnie zaczął przygodę z ciężarami 2 lata temu. Udowadnia, że sukcesy przychodzą wraz z wiekiem. Doświadczony zawodnik zdobył srebrny medal w kategorii masters (40-49 lat). Wynik – 190 kg w wyciskaniu na ławeczce budzi respekt. Zapewne nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Adrian Poreda – co prawda medalu nie zdobył, ale i tak zasługuje na uznanie. Siódme miejsce w najsilniej obsadzonej kategorii (do 100 kg OPEN) to dobra zaliczka na przyszłość. To również zachęta do dalszej pracy, która mamy nadzieję poskutkuje przynajmniej jednym medalem.

Przed piskimi siłaczami kolejne ważne starty. Już w maju wystartują Mistrzostwach Polski w trójboju siłowym XPC, które odbędą się w Zalesiu. Trzymajmy kciuki za ich udane starty. Aby worek medali był równie okazały, jak podczas Mistrzostw Europy.
Aby pójść w ślady mistrzów wystarczy postawić na aktywność fizyczną i systematyczne treningi. Utytułowanych atletów można spotkać w mieszczącej się przy ul. 1 Maja 2a siłowni Power Factory.

– Posiadamy nowoczesny i bardzo zróżnicowany pod kątem umiejętności sprzęt sportowy. Dla chętnych jest również salka do fitnessu oraz rozbudowana strefa CARDIO. Na siłowni znajduje się również sklep z suplementami diety, witaminami i zdrową żywnością. Zapraszamy, gdy oczywiście zostaną zniesione obostrzenia sanitarne, do treningów z nami – zachęcają sportowcy.




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5