Sam zrobił sobie "promocję" w markecie. Chciał słuchać kolęd?

2020-12-22 09:59:54(ost. akt: 2020-12-22 10:08:53)

Autor zdjęcia: pixabay

33-letni mieszkaniec Pisza wpadł na niecodzienny sposób "obniżenia" ceny. Na słuchawki warte 249,90 zł nakleił cenę po lekach (9,90 zł). Raz mu się udało oszukać kasjera. Wpadł za drugim razem. A wtedy... znaleziono przy nim 4 zawiniątka z marihuaną.
Pracownik jednego z piskich marketów zatrzymał 33-letniego klienta, który dopuścił się oszustwa. Słuchawki o wartości 249,90 złotych zamierzał kupić za jedyne 9,90 złotych. Przykleił bowiem nową, niższą cenę z opakowania po lekach.

Przeglądając zapis monitoringu pracownik sklepu zauważył, że dzień wcześniej ten sam mężczyzna kupił słuchawki za 9,90 złotych.

Mężczyzna ten został zatrzymany przez personel marketu, który o całej sytuacji powiadomił policję. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że jest to 33-letni mieszkaniec Pisza.

Dodatkowo policjanci znaleźli przy nim cztery zawiniątka z suszem roślinnym. Badanie testerem wykazało, że jest to marihuana. 33-latek twierdził, że narkotyki znalazł przed sklepem. Dodał też, że słuchawki, które udało mu się kupić pierwszego dnia za 9,90 złotych, sprzedał w lombardzie.

Mieszkaniec Pisza usłyszał trzy zarzuty. Dwa pierwsze dotyczyły niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 239,91 złotych w ten sposób, że na towar w postaci słuchawek wartości 249,90 nakleił kod kreskowy pochodzący z pudełka po lekach o wartości 9,99 złotych. Następnie kupił słuchawki po zaniżonej cenie wprowadzając w ten sposób w błąd kasjera marketu co do wysokości ceny towaru. Trzeci zarzut odnosił się do posiadania środków odurzających.

33-latkowi za popełnienie zarzucanych mu czynów grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

KPP w Piszu

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5