Wspominamy. Piskie podwórka lat 70-80

2020-10-23 07:22:00(ost. akt: 2020-10-23 07:21:13)

Autor zdjęcia: youtube

Podwórka w tamtych latach tętniły życiem: zabawy na trzepaku, gra w klasy, podchody, dwa ognie... Dzieci spędzały na nich więcej czasu niż w domu i szkole. Jak wyglądało dzieciństwo w czasach PRL-u i czy jest za czym tęsknić?
W latach 70. i 80. na podwórkach dzieci było tyle, że czasem trudno było im uzgodnić, w co się bawić. Gdy jedni proponowali „harcerskie” podchody, drudzy woleli berka, grę w klasy albo w dwa ognie.

Podwórko uczyło współpracy, trzeba się było porozumiewać, dogadywać. W cenie były też pomysłowość i własna inicjatywa, wymyślanie własnych zabaw, bo sklepowe zabawki były prawdziwym rarytasem. Nie było też bajek w telewizji, poza dobranocką, której wyczekiwało każde dziecko.

Nikt nie cierpiał z powodu braku komórki, a kontakty towarzyskie kwitły i to nie tylko dzieci ale i dorosłych - prywatki, imieniny, imprezy rodzinne, miały swoje miejsce obok pracy i szkoły. Spotkanie było w końcu jedyną szansą na wymianę informacji i utrzymanie relacji.

Dostaliśmy niedawno maila, a w nim kilka starych zdjęć (zamieszczamy je w galerii poniżej) z krótkim opisem:

— Pisz, ul. Olsztyńska 38, lata 78-82 - wakacje u dziadków, dom Stanisława i Henryki Chróścielewskich - moich dziadków, na zdjęciu ze szczupakiem 3 pokolenia: Stanisław, Jacek oraz Tomek Chróścielewscy. Mam nadzieję, że zdjęcia się przydadzą i spodobają — napisał nasz czytelnik, pan Tomek.

Zainspirowani listem pana Tomka, proponujemy Wam wspólną zabawę. Powspominajmy razem jak wtedy było na piskich podwórkach.

Macie w rodzinnych archiwach swoje stare zdjęcia, zdjęcia rodziców czy dziadków? Przyślijcie je do nas z krótkim opisem na adres pisz@gazetaolsztynska.pl, a my opublikujemy je w naszej gazecie. W tytule maila prosimy podać: "Piskie podwórka lat 70-80". Czekamy na Wasze listy.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5