Nie biegli dla medali. Ruszyli, by pomóc małej wojowniczce

2020-10-18 08:33:43(ost. akt: 2020-10-18 08:35:15)
Dorota Kurpiewska godnie reprezentowała powiat piski

Dorota Kurpiewska godnie reprezentowała powiat piski

Autor zdjęcia: archiwum zawodniczki

BIEGI || Przeszło 150 śmiałków stawiło się 11 października, by wystartować w Wielbarskim Biegu Leśnym. Rekordy i medale zeszły tym razem, wyjątkowo, na dalszy plan.
Priorytetem uczestników było bowiem ruszenie z pomocą maleńkiej Lenie Mazur, zmagającej się z SMA, czyli rdzeniowym zanikiem mięśni. By przywrócić tej małej wojowniczce nadzieję, potrzebna jest kuracja warta... blisko 10 milionów złotych. Wyścig wciąż trwa, każdy grosz goni kolejny.

I jeśli dzięki komuś ów jeden z najdroższych leków świata zostanie "dogoniony", to m.in. dzięki sportowcom, którzy poświęcają tej sprawie kolejne inicjatywy. Nie szczędzą też sił, czego dowodem jest kolejny świetny występ Doroty Kurpiewskiej z Pisza.

Najwyżej sklasyfikowana z naszych reprezentantek uplasowała się na 20. miejscu w kategorii OPEN. W klasyfikacji pań uzyskała siódmy czas zawodów, zaś w swojej kategorii wiekowej "wybiegała" złoto.

— Bieg był zorganizowany perfekcyjnie — mówi Dorota Kurpiewska, wspominając także o przykładaniu przez organizatorów szczególnej wagi do tego, by spełniać wszelkie normy "covidowe" (m.in. sprawdzanie temperatury, dezynfekcja rąk, zakrywanie twarzy, lokowanie stoisk w znacznej odległości od siebie). — Trasa była fajna, okolica urokliwa. Mój start nie miał założeń czasowych, ale z wyniku jestem bardzo zadowolona. Tym bardziej, że biegacz ze mnie... na wskroś amator — dodaje skromnie piszanka.

Obrazek w tresci

KK

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5