Głupota kosztuje...

2020-10-06 12:46:52(ost. akt: 2020-10-06 12:45:54)

Autor zdjęcia: www.gov.pl

Przekonała się o tym kobieta, która bezpodstawnie wezwała policję. Grozi jej za to grzywna, ograniczenie wolności a nawet areszt.
W poniedziałek (5 października) przed godz. 23.00 oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie od kobiety z informacją, że ta od kilku dni jest przetrzymywana przez mężczyznę, który zabiera jej telefon. Zdarzenie miało mieć miejsce w jednej z miejscowości na terenie gminy Ruciane – Nida.

— Patrol składający się z policjantki i policjanta natychmiast pojechał sprawdzić sytuację. Sprawa wyglądała poważnie — informuje nadkom. Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu. — Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającą i jej kolegę. Oboje byli pod znacznym działaniem alkoholu. Okazało się, że nic nikomu złego się nie dzieje. 30-letnia mieszkanka piskiej gminy powiedziała, że zgłosiła taką interwencję dla żartu, bo chciała, aby jej znajomy zobaczył policjantkę — dodaje.

To tylko jeden z przykładów bezpodstawnego wezwania Policji na interwencję. Od początku tego roku, na terenie powiatu piskiego, policjanci przeprowadzili 29 postępowań wyjaśniających w kierunku art. 66 Kodeksu wykroczeń. W 14 przypadkach sprawa skierowana została do sądu, a w 8 sprawca ukarany został mandatem karnym. Jedno postępowanie jest jeszcze w toku. Sąd wymierza zwykle karę grzywny lub prace społeczne.

— Należy pamiętać, że każde zgłoszenie mundurowi traktują bardzo poważnie. Bywają jednak takie telefony, po których wszystkie służby stawiane są w stan najwyższej gotowości. Kiedy dochodzi do realizacji interwencji okazuje się, że osoba zgłaszająca bezpodstawnie wezwała patrol. W tym czasie policjanci mogliby pilnować porządku w innych miejscach lub nieść pomoc osobom naprawdę potrzebującym wsparcia ze strony mundurowych — przypomina rzeczniczka. I dodaje: — Zgłaszająca poniesie konsekwencje prawne za bezpodstawne wezwanie Policji. Jest to bowiem wykroczenie zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności, albo grzywny do 1500 złotych.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5