Pościg od Jeży do Pisza. Motocykliści uciekali przed policją
2020-09-15 05:24:07(ost. akt: 2020-09-15 05:47:27)
Policjanci piskiej drogówki zmuszeni byli podjąć pościg za dwoma motocyklistami, które nie zatrzymali się do kontroli drogowej. Uciekając przed policją popełnili szereg wykroczeń drogowych, za które odpowiedzą przed sądem.
W piątek (11 września br.) przed południem policjanci piskiej drogówki w miejscowości Jeże zwrócili uwagę na dwóch motocyklistów jadących ze znaczną prędkością. Jeden z nich na przejściu dla pieszych wyprzedził samochód osobowy.
— Policjanci postanowili zatrzymać jednoślady do kontroli drogowej. Jadąc za nimi funkcjonariusze wydawali im sygnały świetle i dźwiękowe do zatrzymania się, ale bezskutecznie — informuje nadkom. Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.
Po drodze patrol zauważył stojący na poboczu pojazd marki Toyota. Okazało się, że jeden z uciekających motocyklistów uszkodził lusterko tego samochodu.
— Jednoślady dojechały do Pisza. Tu na przejściu dla pieszych jeden z nich wyprzedził pojazd marki Toyota. Ostatecznie policjanci zatrzymali oba motocykle na ul. Grunwaldzkiej blokując im drogę i uniemożliwiając dalszą jazdę — dodaje rzeczniczka.
Okazało się, że zatrzymani przez mundurowych motocykliści to mieszkańcy Pułtuska.
— Pojazdem marki Suzuki kierował 24-letni mieszkaniec Pułtuska. Funkcjonariusze zarzucili mu popełnienie następujących wykroczeń: wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym na trasie Jeże-Pisz, brak prawa jazdy podczas kontroli drogowej oraz zakrywanie tablic rejestracyjnych. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tych czynów — relacjonuje Anna Szypczyńska.
— Policjanci zdecydowali o zatrzymaniu mu prawa jazdy pomimo, że dokumentu tego nie miał przy sobie. W dalszej kolejności usłyszy też zarzut popełnienia przestępstwa niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego. Grozi za to kara nawet 5 lat pozbawienia wolności — dodaje.
Drugim motocyklistą okazał się 30-letni mieszkaniec Pułtuska. Mężczyzna usłyszał podobne zarzuty. Za swoją niebezpieczną jazdę obaj odpowiedzą przed sądem. Na tym jednak nie koniec policyjnych interwencji wobec szalejących motocyklistów.
— Trzeciego motocyklistę patrol piskiej drogówki zatrzymał do kontroli drogowej w niedzielę (13 września) przed południem. Jechał on ze znaczną prędkością na trasie Pisz-Orzysz. W miejscowości Szczechy Wielkie miał na liczniku 81 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Motocyklista został zatrzymany do kontroli drogowej. Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowywanym, 30-letni mieszkaniec powiatu zambrowskiego, ukarany został mandatem karnym w wysokości 500 zł, a na jego kontro trafiło10 punktów karnych — mówi Anna Szypczyńska.
— Podobne konsekwencje poniósł 38-letni mieszkaniec Giżycka kierujący pojazdem marki Chevrolet. W niedzielę po godz. 8.00 jechał przez Orzysz z prędkością 102 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Kierowca ten także ukarany został przez policjantów mandatem, punktami karnymi i stracił prawo jazdy. A wszystko przez rażące naruszenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym — dodaje rzeczniczka.
_
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Kruk #2972314 | 5.184.*.* 15 wrz 2020 07:46
Miszczowie prostej bez krzty rozumu Robią złą robotę dla motocyklistów Oni raczej nimi nie są
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
LON #2972499 | 195.164.*.* 15 wrz 2020 13:04
To są wsiuny :))
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
Xxx #2972503 | 10.10.*.* 15 wrz 2020 13:08
A jednak prawda jest że ten który posiada motocykl nie posiada rozumu
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
Pisznain #2975379 | 31.182.*.* 22 wrz 2020 12:06
Półgówki z Półtuska ;)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz