Pierwszy taki maraton na Mazurach. Plejada światowych gwiazd

2020-09-14 14:35:13(ost. akt: 2020-09-14 17:25:46)

Autor zdjęcia: Bartek Dobrowolski-Nowakowski

ROLKARSTWO || Felix Rijhen (Niemcy) i Jason Suttels (Belgia) — to mistrzowie Mazurskiego Maratonu Rolkowego, który przybrał 12 września w Rucianem-Nidzie formę bliską mistrzostwom świata. W cieniu "Gigantów Rolek" swój bój toczyło blisko 300 kolejnych śmiałków.
To miała być impreza, o której miało być głośno w całej Polsce. Tak też się stało, choć ranga, obsada i rozgłos zawodów ewidentnie "wymknęły się spod kontroli". Gdy — wiele miesięcy wstecz — stawiano pierwsze kroki przy organizacji Mazurskiego Maratonu Rolkowego, nikt nie mógł przewidzieć, że świat da się zdominować koronawirusowi.

— Wedle pierwotnego planu wyścig miał się odbyć 12 maja. Wprowadzone obostrzenia jednak związały wszystkim ręce. Zamiast odwoływać, postanowiliśmy jednak przełożyć termin imprezy na wrzesień, który wydawał nam się wówczas względnie "bezpieczną" datą — mówi Roman Płotkowski, główny organizator.

Pokerowa zagrywka opłaciła się. Co więcej, zamieszanie spowodowane wirusem nie tylko nie podcięło skrzydeł zawodom, ale... pozwoliło je bardziej rozwinąć.

— W wielu państwach, jak np. Niemcy czy Belgia, odwołano wszelkie tego typu imprezy (zwłaszcza w dużych miastach). To pomogło czołowym rolkarzom świata podjąć "właściwą" decyzję, by przyjechać ścigać się na Mazurach. Pojawili się w ten sposób mistrz świata, mistrz Europy, mistrz Belgii, mistrzyni i wicemistrzyni Polski... Same gwiazdy — przekonują organizatorzy, którzy setkom obecnych śmiałków umożliwili rywalizację na łącznie 5 frontach.

Z "królewskim" dystansem 42 km najszybciej uporali się Felix Rijhen (Niemcy) i Joson Suttles (Belgia), którzy metę minęli — solidarnie, ramię w ramię — po 59 minutach i 23 sekundach. Podobny "braterski" wjazd na linię końcową zaliczyło trzech kolejnych zawodników: Paweł Ciężki (mistrz Polski), Artur Janicki (6. zawodnik świata w jeździe szybkiej na łyżwach) i Marcin Bachanek (akademicki mistrz świata), których wynik to 1:05:48..

Nie inaczej było w rywalizacji pań: Aleksandra Glamkowska i Aleksandra Szymkiewicz wykonanie zadania zameldowały po 1 godzinie, 21 minutach i 9 sekundach (36. OPEN). Trzecie miejsce na "kobiecym" podium wywalczyły ex-aequo Dorota Szumlas i Małgorzata Tokarz (57. OPEN).

Z półmaratonem najszybciej uporał się Arkadiusz Szumlas, zaś wśród kobiet startujących na dystansie 21 km najskuteczniejsza okazała się Barbara Bogucka. "Wyścig Fitness", jak określono zmagania na trasie 10 km, wygrał Adam Leończuk (przed Jerzym Stankiewiczem i Marcinem Borowskim).

Wśród pań najlepsze okazały się: Daria Fabiszak-Talaśka, Karolina Kusa oraz Anna Spychalska. W Rucianem-Nidzie nie zapomniano także o najmłodszych, którzy mogli rzucić rękawicę trzem innym sprawdzianom (300 m, 500 m i 1 km).

Kamil Kierzkowski



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5