Piscy strażacy wspomagają inne służby w walce z koronawirusem

Piscy strażacy zostali zaangażowani w pomoc miejscowemu szpitalowi, udostępniając i rozstawiając namiot logistyczny. Powstała w ten sposób polowa izba przyjęć, która ma za zadanie wspomożenie szpitala w jego statutowych działaniach.

Jak informuje piskie starostwo, wdrożono działania mające na celu przygotowanie naszego szpitala do pełnienia roli szpitala zakaźnego, w przypadku takiej potrzeby. Szpital Powiatowy w Piszu jest trzecim w kolejce obiektem, w którym w razie konieczności, decyzją wojewody, będą leczeni pacjenci z podejrzeniem zakażenia wirusem SARS-CoV-2 i chorzy na COVID-19.

W czynną pomoc informowania społeczeństwa o pozostaniu w domu włączyły się jednostki z gminy Biała Piska (OSP Biała Piska i OSP Drygały), które regularnie przekazują komunikaty o konieczności przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa w tym trudnym okresie.

Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


W środowym (1 kwietnia) wydaniu m.in.

Trzymaj dystans i zostań w domu
Wczoraj premier Mateusz Morawiecki ogłosił nowe obostrzenia wprowadzone z powodu pandemii. Od dziś obowiązują ograniczenia liczby osób w sklepach, godziny tylko dla seniorów, ograniczenia w poruszaniu, zostają zamknięte parki, a w pracy trzeba będzie trzymać dystans.

Z tarczą czy na tarczy?
O ile kolejne restrykcje, które wprowadza rząd w związku z pandemią, mogą zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa, tak tarcza antykryzysowa nie ochroni firm i ludzi. To opinia wielu przedsiębiorców, którym widmo bankructwa zagląda w oczy.

Przeżył sto lat i z uśmiechem czeka na kolejne urodziny
Gdy pan Józef Januszkiewicz przyszedł na świat, było po I wojnie światowej. Ludzie żyli jeszcze w strachu i biedzie. Kiedy wchodził w dorosłe życie, wybuchła druga wojna. Jego długie życie miało blaski i cienie. Tak w skrócie wygląda historia stulatka z Jedwabna.