Przywrócą chwałę Dumie Mazur?

Od czasu założenia klubu w 1951 roku, Pisz miał dzięki Mazurowi prawdziwą plejadę powodów do dumy. Obecnie już niewielu zdaje się nawet pamiętać, że w sezonie 2001/2002 piscy seniorzy grali w IV lidze. W czasie następnych 16 sezonów w klasie okręgowej klub przeżywał swe wzloty i upadki, jednak sytuacja "kryzysowa" nasiliła się w 2018 roku, kiedy to "Duma Mazur" spadła do klasy A (pojawiały się nawet głosy o ostatecznym upadku klubu).

Początek gry w "6. lidze" pokazał jednak, że "nie taki diabeł straszny". Klub, choć mocno poturbowany, wyraźnie "okrzepł" dzięki sile zawodników młodzieżowych. W sezonie 2018/2019 - przy nieporównywalnie większym niż w latach minionych udziale juniorów - Mazur uplasował się na 5. miejscu w tabeli.

Z jednej strony - patrząc przez pryzmat wcześniejszych klubowych rokowań - to sukces. Z drugiej - Pisz to mająca blisko 20 tys. mieszkańców stolica powiatu, więc niedosyt pozostaje ogromny. Czy jest szansa na zmianę?

Nadzieja w młodych

Jest. Klubowi działacze jeszcze wyraźniej stawiają na "świeżą krew". — Pierwszym i najważniejszym krokiem będzie postawienie na rozwój dzieci i młodzieży. Dlatego też rozpoczynamy nabór do WSZYSTKICH roczników — mówi Krzysztof Czerwiński, prezes KS Mazur Pisz.

— Dla każdego dziecka znajdzie się u nas miejsce. Jesteśmy otwarci na wszystkich. I na tych, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z piłką, i na tych, którzy ją rozpoczęli już wcześniej. Na starcie umiejętności i sprawność fizyczna nie są najważniejsze. Liczą się chęci i radość z uprawiania sportu. Wierzymy w każde dziecko i z doświadczenia wiemy, że ciężka praca z sumiennością potrafią zaowocować wysoką jakością piłkarską — dodaje.

Co ciekawe, oferta szkoleniowa przeznaczona jest nawet dla... dwulatków, dla których opracowane są już zajęcia ogólnorozwojowe z elementami piłki nożnej (przy czynnym udziale rodzica). Nauka poprzez zabawę.

Środowisko Mazura nie zapomniało i o seniorach. — Chcemy rozszerzyć naszą ofertę o zajęcia dla tzw. "olboyów" (kobiety naturalnie również są mile widziane). Chcemy, by dzięki temu w klubie panowała jeszcze lepsza atmosfera. Nie ma więc co się zastanawiać: Piłkarskie Poniedziałki z Mazurem Pisz czekają — słyszymy od kadry szkoleniowej piskiego klubu.

— Zdajemy sobie sprawę, że wyzwanie, którego się podejmujemy, nie przyniesie efektów "od razu". To proces długofalowy i na efekty trzeba będzie nieco poczekać. Kiedyś tę ciężką pracę trzeba jednak solidnie zacząć. To też robimy. Chcemy, by Mazur znów dumnie reprezentował miasto i mieszkańców. Stwórzmy razem piłkarską rodzinę Mazura Pisz — podsumowują działacze "Dumy Mazur".