Czy radny Łukasz Borys nadal będzie pracował w urzędzie?

2019-02-28 16:03:33(ost. akt: 2019-02-28 19:03:51)
Łukasz Borys pełni funkcję radnego i pracuje w Urzędzie Miejskim w Białej Piskiej

Łukasz Borys pełni funkcję radnego i pracuje w Urzędzie Miejskim w Białej Piskiej

Autor zdjęcia: Beata Smaka

Radni powiatowi odrzucili wniosek burmistrz Białej Piskiej o wyrażenie zgody na zmianę warunków pracy i płacy radnego Łukasza Borysa.
Do Rady Powiatu Piskiego wpłynął wniosek burmistrz Białej Piskiej o wyrażenie zgody na zmianę warunków pracy i płacy Łukasza Borysa. Radny, który na co dzień pracuje w urzędzie miejskim na stanowisku inspektora w referacie gospodarki mieszkaniowej, miałby przejść do nowo powstałego referatu ochrony środowiska.

Temat wywołał długą dyskusję podczas dzisiejszego (28 lutego) posiedzenia.

Zgodnie z prawem, burmistrz musiała wystąpić do rady z takim wnioskiem. Bo stosunek pracy pracownika będącego radnym podlega szczególnej ochronie.

Jak wyjaśniał dziś sekretarz gminy Biała Piska Grzegorz Pałdyna, propozycja przedstawiona Łukaszowi Borysowi jest podyktowana reorganizacją urzędu. - Wydział mieszkaniowy zostanie całkowicie zlikwidowany. Proponujemy panu Łukaszowi przejście do nowo powstałego referatu, który będą tworzyć młodzi ludzie. Pan Łukasz będzie pracował na stanowisku inspektora. Tam będzie miał większe możliwości rozwoju. Gospodarka odpadami to obecnie priorytet gmin. Chcemy stworzyć zespół, który by konkretnie wszystko poprowadził. Zmiana nie ma związku z wykonywaniem przez pana Łukasza funkcji radnego. Bardzo się cieszymy, że Biała Piska ma swojego przedstawiciela w radzie - zapewniał urzędnik.

Łukasz Borys podkreślał, że nie widzi się na nowym stanowisku: - O złożonym wniosku do rady powiatu dowiedziałem się z materiałów na dzisiejszą sesję. Jest on zbyt ogólny. Nie ma w nim mowy o zakresie obowiązków czy kwestii wynagrodzenia. Propozycję zmiany warunków pracy przedstawił mi w poniedziałek sekretarz gminy. Poinformował mnie ogólnie, że miałbym zajmować się gospodarką odpadami. Nie mam doświadczenia w tej dziedzinie. Są to dla mnie zupełnie obce zagadnienia. Referat gospodarki mieszkaniowej ma być zlikwidowany, ale to nie oznacza, że gmina nie będzie realizowała zadań w tym zakresie. Z tego co wiem, to moje obowiązki mają być rozdzielone między dwie osoby. Równie dobrze mógłbym pracować w referacie, który wchłonął "mieszkaniówkę".

Radny dodał, że jest mu bardzo przykro, że burmistrz nie rozmawiała z nim osobiście na temat nowych warunków zatrudnienia. Jak odpowiedział sekretarz gminy, było to niemożliwe, ponieważ Beata Sokołowska ostatnio bardzo często pracowała poza urzędem.

Radni przyznali, że znaleźli się w niezręcznej sytuacji. Starosta piski Andrzej Nowicki zaznaczył, że każdy burmistrz ma prawo do przeprowadzenia reorganizacji. - Nie ma tu podtekstu politycznego.To jest zwykła zmiana. Być może pani burmistrz chce wykorzystać pana umiejętności i 12-letni staż pracy. Może to się łączyć z awansem. Być może jest taka potrzeba, żeby to właśnie pan przejął te obowiązki. Osobiście nie chce brać udziału w czymś takim, żeby wyrażać albo nie wyrażać zgody. Tym bardziej, że nie ma tu żadnego podtekstu politycznego. Po prostu nie chce mieć wpływu na to czy pani burmistrz będzie mogła dokonać tej zmiany lub nie. Rada wyda opinię. I bez względu na to jaka ona będzie, decyzja należy do pani burmistrz. Jest to tylko opinia. My jako radni, jesteśmy poza tym wszystkim. Powinnyśmy zadziałać radykalnie tylko wtedy, gdyby miało to związek z pełnioną przez pana Łukasza funkcją radnego. Ja w tej sytuacji takiego podtekstu nie widzę.

Ostatecznie radni odrzucili wniosek burmistrz. 14 radnych zagłosowało przeciw, 2 było za, 1 osoba nie brała udziału w głosowaniu. Następnie przyjęto uchwałę w sprawie niewyrażenia zgody na zmianę warunków pracy i płacy Łukasza Borysa. Tu 12 radnych było za, 4 przeciw. 1 radny nie brał udziału w głosowaniu.

Czy Łukasz Borys przyjmie ostatecznie propozycję burmistrz? Jaka będzie decyzja Beaty Sokołowskiej? Do tematu wrócimy.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5