Mamy już trzech kandydatów na burmistrza Pisza. Pytamy ich o najważniejszy punkt programu wyborczego

2018-09-03 11:15:13(ost. akt: 2018-09-03 11:45:26)

Autor zdjęcia: Archiwum GP

Andrzej Szymborski, Andrzej Zadroga i Zenon Bednarczyk będą walczyć o głosy w jesiennych wyborach samorządowych.
Panowie oficjalnie potwierdzili, że będą ubiegać się o fotel burmistrza Pisza. Zapytaliśmy chętnych do rządzenia o najważniejszy punkt ich programu wyborczego. Oto odpowiedzi:

Obrazek w tresci

Andrzej Szymborski, ubiegający się o reelekcję, KWW Piskie Forum: - Przez cztery lata nie wzięliśmy ani złotówki kredytu i zwiększyliśmy budżet do 130 mln zł. Spłata 40 mln zł zadłużenia pozwoliła na zwiększenie tegorocznego planu inwestycyjnego do 27 mln zł. Połowa czyli 13,5 mln zł to pieniądze z zewnątrz. To pokazuje, jakim potencjałem rozwojowym nasze miasto może dysponować w następnej kadencji. Jeżeli do każdej własnej złotówki będziemy dodawać drugą pozyskaną, to na naszej ścieżce rozwoju nie ma chyba takiego zadania, z którym nie moglibyśmy sobie poradzić. Pod jednym warunkiem; że nikt nie zacznie przy tym majstrować i nie popsuje tego, co z takim trudem budowaliśmy przez cztery lata. Priorytet ekonomiczno – społeczny jest ten sam – nowe firmy i zakłady, czyli tereny przy ul. Warszawskiej, Słubickiej i specjalna strefa ekonomiczna. To miejsca pracy i podatki do kasy miasta. Takim priorytetem stała się w ostatnim roku budowa stopnia wodnego w powiązaniu z portem, nabrzeżami, rewitalizacją parków i odsłonięciem pozostałości zamku. Szlak Pisa – Narew może rozpoczynać się w miejscu bardzo atrakcyjnym turystycznie, a to też miejsca pracy i podatki. Priorytetem komunikacyjnym w mieście jest modernizacja ulic, chodników i oświetlenia. Rosnący budżet + środki z UE to przebudowa wiejskich dróg i w następnej kadencji będzie tego sporo. Pieniędzy zaczęło przybywać, więc nastąpi również wzrost wynagrodzeń w oświacie. Dlatego powtórzę – jeśli nikt nie będzie majstrował przy finansach gminy, to za dwa lata nie będziemy mieli ani jednej złotówki długu. Lista konkretnych inwestycji na następną kadencję jest naprawdę bardzo długa.


Obrazek w tresci

Andrzej Zadroga, obecnie dyrektor I LO w Piszu, Prawo i Sprawiedliwość: - Burmistrz to misja i służba mieszkańcom. W pierwszej kolejności skupimy się na rozwiązaniu problemów, które od dawna męczą mieszkańców. To przede wszystkim drogi. To usprawnienie komunikacji w mieście, które momentami jakby całe stoi w korku oraz budowa, remont i dbanie o drogi wiejskie. Trzeba nadmienić, że skuteczne będzie to wtedy, gdy pozyskamy środki zewnętrzne. W tym krajowe np. ze środków pozostających w gestii wojewody.
Nie można pominąć oczekiwań młodych, którzy wiążą swoją przyszłość z Piszem. Chcemy im zaproponować wsparcie w zdobyciu własnego mieszkania czy wybudowania domu. Nie zrobimy tego za nich. Przygotowujemy propozycje, które są już stosowane w innych miastach, dostosowując je do możliwości finansowych gminy. Istotne jest również, abyśmy skutecznie pozyskiwali środki zewnętrzne (w tym unijne). Z tej szansy obecne władze gminy skorzystały w minimalnie możliwym stopniu. Nie mówię, że niczego nie zrobiono, ale generalnie zmarnowano szansę.
Przed nami duże inwestycje rządu m. in. udrożnienie szlaków wodnych, w tym wybudowanie na Pisie stopnia wodnego. Doprowadzimy do tego, że w Piszu staną się one w ciągu najbliższych lat faktem, a nie propagandowym zaklinaniem rzeczywistości.
Zaproponujemy całkowicie inny styl zarządzania. Będziemy wsłuchiwać się w to co mówią mieszkańcy i realizować ich oczekiwania. Między innymi w tym celu zostanie w budżecie gminy wyodrębniony budżet obywatelski, który rozdysponują mieszkańcy poprzez głosowanie na wybrane przez siebie cele.


Obrazek w tresci

Zenon Bednarczyk, obecnie zasiadający w Radzie Powiatu Piskiego, KWW Zenona Bednarczyk - Zmiany są konieczne! Chciałbym dokonać zmiany w sposobie zarządzania gminą Pisz, a w zasadzie zaprosić mieszkańców do współrządzenia. Stworzenie budżetu obywatelskiego pozwoliłoby w znaczącym stopniu na mobilizowanie mieszkańców do realizacji własnych ciekawych pomysłów, a zarazem realizacji potrzeb. Moją propozycją jest wydzielenie z budżetu gminnego określonej kwoty pieniężnej z przeznaczeniem na realizację pomysłów naszych mieszkańców. Cały taki budżet działałby podobnie jak fundusz sołecki na wsiach. Dla zobrazowania mojego pomysłu posłużę się przykładem. Na osiedlu Wschód jest do zagospodarowania lokal po byłej kotłowni. Jeżeli zorganizuje się tam grupa inicjatywna, która ma pomysł i chciałaby zorganizować tam np. siłownię osiedlową wówczas wystarczy, że zbiorą 150 podpisów pod takim pomysłem, a gmina przyjmie to do realizacji. Wówczas taki pomysł trafia do Przewodniczącego Rady Gminy Pisz, który przygotuje stosowny projekt uchwały, a następnie radni podejmują uchwałę. Realizacja takich pomysłów byłaby realizowana z wydzielonego budżetu obywatelskiego. Na urzędnikach miejskich będzie spoczywać przygotowanie dokumentów oraz rozliczenie takiego projektu. Chciałbym by nasza gmina Pisz była dla Mieszkańców, a nie Mieszkańcy dla gminy.

Komitety wyborcze mają czas na zgłoszenie kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast do 26 września. Czy pojawi się czwarty kandydat na burmistrza Pisza?

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć:

Podziel się informacją:


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wolff #2571334 3 wrz 2018 23:18

    W przeciwieństwie do innych miast kampania wyborcza (formalna i nieformalna) w Piszu jest kompletnie niemrawa, za grosz nie ma w niej profesjonalizmu. Odnosi się wrażenie, że każdy z kandydatów na burmistrza robi wszystko by jej … nie wygrać. Kilkoma plakacikami i banerami wywieszonymi tuż przed głosowaniem nie wygrywa się wyborów! A w przypadku wyborów do Rady Powiatu – już czas najwyższy „przewietrzyć” Starostwo i zasiedziałych tam od kilku kadencji starosty i wicka, choćby za kompletne zaniechania w oświacie. Jaki jest cel wydawać kasę podatników na utrzymywanie takich szkół jak ogólniak w Orzyszu czy szkoła rolnicza w Białej, do których nabór jest po jednej klasie, a zdawalność na maturze nie przekracza 50%?!.....

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5