W Kolnie nie było kolnian. Złoto trafiło do Pisza

2018-03-05 15:29:10(ost. akt: 2018-03-05 15:35:57)

Autor zdjęcia: Adrian Serafin Fotografia

TENIS/// Kolejne złoty serwis piskiego klubu Pisz-Point. Nasi specjaliści od rakiet 3-4 marca wzięli udział w turnieju organizowanym w Kolnie. Mamy złoto!
Trzyosobowa reprezentacja Pisza nie miała jednak łatwo, o co zadbało 13 utalentowanych rywali z Łomży, Ostrołęki, Łysych, Zambrowa i Elbląga. Co ciekawe (a dla wielu miejscowych kibiców również bulwersujące), przed miejscową publicznością nie wystąpił żaden z tenisistów gospodarzy. Jedynym uczestnikiem, który mógłby podpisać się kolneńskim rodowodem, był Sławomir Świderski (który wystąpił jednak pod banderą Elbląga, ulegając w pierwszej rundzie Szymonowi Bartnickiemu z Pisz-Point).

Po dwóch pierwszych rundach z turniejem pożegnali się niestety wspomniany Szymon Bartnicki i Daniel Górski, pozostawiając na polu boju osamotnionego klubowego kolegę - Marcina Chmielewskiego.

Zawodnik, na którego koncie widnieją tytuły Najlepszej Rakiety Pisza (zwycięzca wielu turniejów i rozgrywek ligowych), nie zamierzał jednak zbyt szybko odkładać sprzętu do pokrowca. Wymieniany już od początku w gronie faworytów nie zawiódł pokładanych w nim nadziei.

Po przedarciu się do półfinału gładko ograł w nim Roberta Sokołowskiego z Łomży (6:1, 6:2), a w wielkim finale okazał się lepszy niż Mirosław Mazuch z Łysych (6:3, 6:0), który - warto wspomnieć - jest częstym i lubianym gościem na piskich kortach.

- Szymon i Daniel dzielnie walczyli, ale tym razem musieli uznać wyższość bardziej doświadczonych zawodników. Liczę jednak, że wkrótce im się zrewanżują - mówi Marcin Chmielewski.

- Wiedziałem, że stawiano mnie w gronie faworytów, ale niezbyt się tym przejmowałem. Skupiłem się na jak najlepszej grze i... po prostu się udało. To trofeum ma dla mnie szczególne znaczenie, bo przed laty właśnie w Kolnie zaczynałem swoją przygodę turniejową. Jest to również moje pierwsze tegoroczne złoto wywalczone w turnieju "poza domem". W pewnym sensie historia zatoczyła koło - podsumowuje lider klubu Pisz-Point, jednocześnie podkreślając tradycyjnie świetną pracę organizatorów kolneńskiej imprezy.
Obrazek w tresci


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5