Zagrożenie afrykańskim pomorem świń jest bardzo duże

2017-08-03 12:00:00(ost. akt: 2017-08-03 11:47:27)
Afrykański pomór świń nie daje o sobie zapomnieć. Wirus jest coraz bliżej granic powiatu piskiego. Służby weterynaryjne apelują do hodowców o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Środki ostrożności obowiązują również mieszkańców i turystów.
Choroba jest niegroźna dla ludzi, ale może spowodować poważne straty w gospodarstwie. Dotyczy to również produkcji i sprzedaży mięsa. — Zagrożenie powiatu piskiego afrykańskim pomorem świń jest duże — mówi Dorota Jórzak, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Piszu. — Najbliższe potwierdzone ogniska tej choroby zostały zlokalizowane w powiecie grajewskim. U świń wirusa ASF wykryto w gminie Radziłów. W przypadku dzików chorobę potwierdzono u odstrzelonego dzika w pobliżu miejscowości Kacprowo, a u padłego dzika w pobliżu miejscowości Podlasek w odległości ok. 70 km od granicy polsko–białoruskiej.

W powiecie piskim mamy 50 hodowców świń. Największe pogłowie trzody chlewnej posiada gmina Biała Piska. Rolnicy muszą mieć się na baczności, ponieważ Komisja Europejska nałożyła na wszystkich hodowców trzody chlewnej dodatkowe obowiązki i obostrzenia. Wszystkie gminy naszego powiatu zostały objęte strefą ochronną przed rozprzestrzeniającymi się ogniskami wirusa Afrykańskiego Pomoru Świń. — To oznacza, że nie wolno sprowadzać trzody z powiatu grajewskiego, gdzie zostały potwierdzone ogniska choroby — tłumaczy Powiatowy Lekarz Weterynarii w Piszu. — Wszystkie sztuki trzody chlewnej w powiecie muszą być zarejestrowane w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz oznakowane kolczykiem lub tatuażem. Transport świń w strefie musi być zaopatrzony w świadectwo zdrowia wystawione przez lekarza weterynarii. Ubój trzody w gospodarstwie jest dopuszczony pod warunkiem, że zostanie zgłoszony do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii na 48 godzin przed planowanym terminem uboju i zostanie przeprowadzone badanie przed i po ubojowe przez lekarza weterynarii oraz badanie na włośnie. Gospodarstwa utrzymujące trzodę chlewną muszą zabezpieczyć się przed wirusem ASF, stosując zasady bioasekuracji, które polegają między innymi na wyłożeniu mat dezynfekcyjnych na wjeździe do gospodarstwa oraz przed wejściem do pomieszczeń, w których utrzymuje się trzodę chlewną.

Środki ostrożności obowiązują nie tylko hodowców. — Apelujemy do mieszkańców i turystów o wyrzucanie resztek jedzenia wyłącznie do zamykanych pojemników na śmieci, zwłaszcza na przydrożnych parkingach leśnych. Wirus ASF przenosi się na zwierzęta głównie poprzez spożycie zakażonego materiału przez zwierzę. Warto dodać, że wirus ASF przeżywa proces wędzenia mięsa — dodaje Dorota Jórzak

Pod koniec czerwca br. w Urzędzie Miejskim w Piszu odbyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W spotkaniu, które odbyło się z inicjatywy Powiatowego Lekarza Weterynarii, udział wzięli miedzy innymi starosta Andrzej Nowicki, wicestarosta Marek Wysocki, komendant KPP mł. insp. Radosław Drach, p.o. Komendanta KP PSP bryg. Jacek Baczewski, przedstawiciele gmin, Powiatowej Weterynarii w Piszu oraz Wydziału Zarządzania Kryzysowego piskiego starostwa. Głównym celem zebrania było nawiązanie ścisłej współpracy miedzy służbami i jednostkami samorządu terytorialnego prowadzącej do zabezpieczenia powiatu przed wystąpieniem ognisk ASF. Podczas posiedzenia została przedstawiona aktualna sytuacja dotycząca zagrożenia ASF na terenie Polski. Omówiono także zakres kontroli transportu zwierząt. Niestety, wirus afrykańskiego pomoru świń ciągle się rozprzestrzenia.

Do tej pory w Polsce wykryto 61 ognisk ASF (38 w tym roku) u świń i 426 przypadków u dzików.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5