Już dziś próbny montaż śluzy pod mostem kolejowym

2017-04-01 00:01:00(ost. akt: 2017-04-02 02:16:59)
Sławomir Chojnowski (od prawej) - wójt Gminy Kleszczów i burmistrz Andrzej Szymborski nie kryją zadowolenia z efektów samorządowej współpracy

Sławomir Chojnowski (od prawej) - wójt Gminy Kleszczów i burmistrz Andrzej Szymborski nie kryją zadowolenia z efektów samorządowej współpracy

Autor zdjęcia: Archiwum UMiG Pisz

Budowa stopnia wodnego na Pisie to inwestycja, o którą Pisz stara się od kilkunastu lat. Jak dotychczas, bez powodzenia. Jest jednak duża szansa, że jeszcze w tym roku doczekamy się rozpoczęcia inwestycji. Wszystko dzięki porozumieniu jakie zawarły pomiędzy sobą dwie gminy: Pisz i Kleszczów.
- Rok temu myślałem, że żartują, bo takiego pomysłu jeszcze nie było nie tylko na Mazurach, ale chyba w całej Polsce – mówi Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. – Fundusze z programu Przywracanie Bioróżnorodności i Rewitalizacja Obszarów Przyrodniczej Degradacji to 1,8 mld euro w skali całego kraju. Trzeba je wykorzystać do końca 2020r., bo przepadną. Jeżeli bogaty Kleszczów zamierza w części sfinansować operację, a Pisz chce pomóc i na tym jeszcze skorzystać, to samorząd województwa powinien wspierać takie zamierzenia.

Gmina Kleszczów to krezus wśród polskich samorządów. Darmowy aquapark, kręgielnia, lodowisko, obiady dla dzieci i kolonie za 150 zł. Szybki internet, drogi równe jak stół, ścieżki rowerowe i dom kultury za 10 milionów. To wszystko mieszkańcy Kleszczowa zawdzięczają podatkom od pobliskiej kopalni i elektrowni Bełchatów – do gminnej kasy co roku wpływa 270 mln zł z tytułu podatków. Z Kleszczowem równać się nie może nie tylko Pisz, ale również Gdańsk, Wrocław i Warszawa.

Drogi burmistrza Pisza i wójta gminy Kleszczów – Sławomira Chojnowskiego nigdy by się nie spotkały, gdyby Kleszczów oprócz podatków nie „zawdzięczał” kopalni czegoś jeszcze. Wyrobisko w kopalni węgla brunatnego to największa w Europie dziura w ziemi, którą podobno widać nawet z orbity. Po 40 latach eksploatacji wyrobisko jest długie na 8 km, a w najszerszym miejscu ma 3 km. Jego brzegi opadają schodkami na głębokość ponad 200 m. Miejsce na jezioro jest więc gotowe, ale problemem jest woda. Do Wisły w linii prostej jest 200 km i kanał wydawał się najprostszym rozwiązaniem. Wójt Chojnowski twierdzi, że nadzieje rozwiał Jacek Mazur, poprzedni Dyrektor Generalny KZGW w Warszawie: Dane średnioroczne z Zarządu Zlewni w Puławach wskazują, że Wisła nie wytrzyma takiego poboru wody albo napełnianie wyrobiska potrwa następne 40 lat.

Na początku października 2016r. marszałek Brzezin zorganizował w Olsztynie spotkanie w sprawie projektu „Szlak Pisa – Narew”, w którym udział wzięli przedstawiciele gmin i trzech urzędów marszałkowskich. Jednym z tematów była konieczność budowy stopnia wodnego na Pisie – inwestycji, o którą Pisz stara się już od kilkunastu lat. Już w niecały tydzień później doszło do nieformalnego spotkania u marszałka z udziałem burmistrza Szymborskiego i wójta Chojnowskiego. Zdaniem samorządowców, można obie te sprawy połączyć, bo Kleszczów potrzebuje wody, a budowa śluzy na Pisie wymagać będzie obniżenia poziomu rzeki do minimum.

Dział wodny na Wielkich Jeziorach Mazurskich przebiega na wysokości Półwyspu Kula, poniżej J. Niegocin. Cała woda z tej części jezior spływa więc Pisą. Jej nadmiar, szczególnie podczas wiosennych roztopów, mógłby posłużyć do napełnienia wyrobiska w Kleszczowie.

- Optymistyczny plan zakłada, że budowa śluzy i stopnia wodnego z elektrownią potrwa 3-5 lat. – mówi burmistrz Szymborski – RZGW w Giżycku podaje, że w całym systemie mazurskich jezior jest 166 mln m3, a Pisą odpływa od 6 do 28 m3 wody. Ten wiosenny nadmiar z kilku kolejnych lat możemy oddać, wziąć pieniądze i sfinansować budowę.

- Wiem, że chcecie jeszcze w tym roku rozpocząć budowę portu na Pisie. To okazja, żeby wykonać próbę techniczną, czy w ogóle da się przeprowadzić taką operację - mówi marszałek Gustaw Marek Brzezin.

W sobotę (1 kwietnia) od wczesnych godzin rannych trwał będzie montaż stalowych wrót zatrzymujących wodę. Śluza stanie w najwęższym miejscu Pisy, czyli pod mostem kolejowym. Próbne zamknięcie nurtu nastąpić ma o godz. 10.00 i potrwa do południa. Operację przeprowadzą żołnierze Jednostki Inżynieryjno-Saperskiej w Giżycku.

Aktualizacja 2 kwietnia:

Prima Aprilis! To pewnie nie było zbyt trudne do odgadnięcia, nieprawdaż? Tak, tak to był oczywiście nasz żart przygotowany specjalnie na 1 kwietnia. Trudno byłoby przecież uwierzyć w tak szczęśliwy splot wydarzeń. Aktualnie nie ma żadnego porozumienia pomiędzy gminami Kleszczów i Pisz. Mamy nadzieję, że dobrze się Państwo bawiliście ;-)
redakcja

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ? #2214591 | 81.15.*.* 1 kwi 2017 11:40

    Zdjęcie jest jak przystało na 1 kwietnia!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. xd #2214630 | 81.15.*.* 1 kwi 2017 13:08

    równie dobrze mogli napisac że bezrobocie za Anrzeja spadnie do 5,8% xD

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. Andrzej #2214833 | 37.248.*.* 1 kwi 2017 19:16

    Prima aprilis¡!!!!!!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. meg #2215817 | 79.187.*.* 3 kwi 2017 13:34

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. cała kadencja Szymborskiego to jeden wielki prima aprilis

  5. Dociekliwy. #2215990 | 83.9.*.* 3 kwi 2017 16:38

    Pani Żywczyk usunęła pani mój post w którym było napisane ,ze burmistrz Andrzej Szymborski powiedział ,ze w 4 roku jego kadencji burmistrzowania z Pisza stworzy Kuwejt sam to słyszałem i moi znajomi również .A może zamieści pani jakiś artykuł o tym co było na ostatniej sesji rady powiatu ,kiedy to jeden człowiek przyszedł z kilkuset podpisami jako inicjatywa obywatelka przeciwko poprzedniemu burmistrzowi ,aby zrzekł się funkcji radnego.Czy znowu zamiecie to pani pod dywan i będzie cisza w eterze.

    Ocena komentarza: warty uwagi (63) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5