Sejm zajmie się masową wycinką drzew, ale nie wróci do starych przepisów

- Nie ma możliwości, aby wrócić do starych przepisów - twierdzi Jacek Sasin. To zła wiadomość dla wszystkich, którzy na to czekają.

Zapowiedział jednak, że Sejm na następnym posiedzeniu podejmie temat ustawy dotyczącej wycinki drzew. Przyznał, że jest luka w ustawie, która została przyjęta w grudniu. Nie zabezpiecza ona bowiem przed działaniami, które mają na celu sprzedaż działek deweloperom. Czyli najpierw właściciel, zgodnie z prawem, wycina drzewa na działce, a potem ją sprzedaje. Sasin podkreśla, że musi to zostać uregulowane.

Od 1 stycznia 2017 r. prywatni właściciele nieruchomości mogą bez zezwolenia wyciąć drzewa lub krzewy na swoich posesjach. Jest jednak warunek - usunięcie drzew czy krzewów nie może być związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Wycinka bez zezwolenia
Takie rozwiązanie przewidywała uchwalona w grudniu nowelizacja ustawy o ochronie przyrody i ustawy o lasach. Nowe prawo upraszcza też regulacje dotyczące wycinki oraz daje jednostkom samorządu kompetencje do dostosowywania poziomu ochrony zieleni do ich potrzeb. Zgodnie z dotychczas obowiązującymi przepisami, chcąc wyciąć drzewo na swojej posesji, należało wystąpić do wójta, burmistrza, prezydenta miasta o zezwolenie na takie działanie.

Według posłów PiS, którzy byli autorami noweli, stanowiło to nadmierną i nieuzasadnioną ingerencję w możliwość wykonywania prawa własności nieruchomości. Nowela podwyższa m.in. obwody drzew, co do których nie trzeba będzie starać się o zezwolenie na wycinkę. Z zezwoleń będą zwolnione drzewa, których obwód pnia na wysokości 130 cm nie przekracza 100 cm w przypadku: topoli, wierzby, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej i platanu klonolistnego. W przypadkach pozostałych gatunków drzew – 50 cm. Nowe przepisy umożliwią też gminom określanie stawek opłat za usunięcie drzew i krzewów. Nie będą one mogły przekroczyć 500 zł dla drzew oraz 200 zł dla krzewów.

Proponowana przez klub Prawa i Sprawiedliwości ustawa ma na celu dokonanie zmian w ustawie dotyczących wycinki drzew i krzewów. Osoba, która będzie chciała wyciąć drzewo ze swojej działki będzie musiała zgłosić ten fakt do urzędu. Od tego momentu przez pięć kolejnych lat właściciel ziemi nie może w tym miejscu rozpocząć np. budowy firmy. Jeśli nie zastosuje się do tych przepisów, może zostać ukarany grzywną lub karą więzienia.