Agnieszka Polak poleca książkę Christie Laume "Ostatnia miłość Edith Piaf"

2017-02-16 16:00:00(ost. akt: 2017-02-16 14:42:43)

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Kiedy Edith Piaf poznaje Theo Lamboukasa przyciąga ich siła kontrastów. On wywodzi się ze szczęśliwej, kochającej rodziny greckiego pochodzenia. Ona jest sierotą z ubogich przedmieść Paryża. Dzieliło ich wszystko; wiek, status społeczny i materialny, pochodzenie. Połączyła miłość; ostatnia miłość. O tym niezwykłym uczuciu, któremu nikt nie dawał szans, opowiada osoba, która najwierniej mu kibicowała.
Theo Lamboukas jest młodym, przystojnym Grekiem, który marzy o karierze piosenkarza. Marzy też, żeby poznać słynną Edith Piaf i uczyć się u niej śpiewu. To drugie marzenie nieoczekiwanie się spełnia; spotkanie z gwiazdą szybko przeradza się w silną więź między uczniem, a mistrzem. Piaf uczy Theo, jak operować głosem, by porywać publiczność, a on jest jej bezgranicznie oddany.

Czy to miłość? Mało kto w to wierzy. Theo jest dwadzieścia lat młodszy od Edith i pragnie zrobić karierę. Ona ma pieniądze, sławę, kontakty. A jednak... Czułość, oddanie, zaangażowanie Theo - to wszystko powoli utwierdza otoczenie w przekonaniu, że może nie o interes tu chodzi. Na pewno w tę miłość wierzy siostra Theo, która kibicuje parze od pierwszych dni. To właśnie ona jest autorką książki, w której stara się krok po kroku odtworzyć historię tego związku; miłosnego, artystycznego, przyjacielskiego.

Sama jest pod ogromnym wpływem Edith, przez jakiś czas mieszka nawet z bratem i artystką w jej paryskim domu. Piaf chłonie dobrą energię z młodego greckiego rodzeństwa, sama dając z siebie, ile może. Uczy Christie śpiewu, dodaje pewności siebie, każe wierzyć w marzenia.

W końcu spełnia się także marzenie Theo - zaczyna występować na scenie jako Theo Sarapo. Występują razem z Edith (po ślubie z Theo także Sarapo), a publiczność szaleje z zachwytu, gdy śpiewają o miłości. Są nierozłączni; w życiu i na scenie. To piękne, ale też trudne chwile. Edith jest chora, słaba, coraz częściej trafia do szpitala. Theo jest przy niej cały czas... Aż do śmierci.

Tak ten związek zapamiętała Christie Laume. Nawet jeśli go nieco wygładziła, wyidealizowała, to piękna wyszła z tego opowieść. Bardzo naturalna, bezpretensjonalna. Romans iście filmowy. Wszak całe życie Piaf było jak film. Bardzo interesująca jest też bliska perspektywa, z jakiej autorka obserwowała Edith Piaf – artystkę niezwykłą, charyzmatyczną, a zarazem mądrą i doświadczoną kobietę, która – wywodząc się z nizin społecznych, wychowana w biedzie – potrafiła wspiąć się na szczyt kariery pieśniarskiej i już za życia stać się legendą francuskiej piosenki. Warto przeczytać tę książkę.



O Autorce:
Christie Laume – (ur. 1942 w Paryżu) francuska pieśniarka, siostra Theo Sarapo, który poślubił Edith Piaf w 1962 roku. Autorka zamieszkała z nimi i przyjaźniła się ze słynną pieśniarką aż do jej śmierci.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5