Gabrysia i Ania - nasze Zimowe Brzdące

To była zacięta rywalizacja, która niespodziewanie zakończyła się remisem! Ania Adamska oraz Gabrysia Jędrach zajęły ex aequo 1. miejsce. Dziewczynki zdobyły po 45,2 proc. Państwa głosów.
— Będę w gazecie! — tak 3,5 letnia Ania skomentowała swoją wygraną w plebiscycie. Wraz z dziewczynką cieszą się rodzice i starszy brat. — To właśnie Filip wpadł na pomysł, by zgłosić Anię do konkursu. Dlaczego? Jak powiedział – chciał wszystkim pokazać swoją siostrę — śmieje się pani Magdalena Adamska, mama naszej zwyciężczyni. — Wygrana jest dla nas miłą niespodzianką. Anię wspierała w konkursie cała rodzina. Bardzo się cieszymy i dziękujemy za oddane głosy.

Ania to wesoła dziewczynka, która interesuje się wszystkim dookoła. W wolnych chwilach śpiewa z bratem przeboje Fasolek. Muzyczna pasja to nie wszystko, bo rodzeństwo lubi również zjeżdżać z górki na tzw. pingwinka. 3,5 latka to także miłośniczka zwierząt. Jest posiadaczką psa i …. domowego szczura. — Ania chciałaby zostać modelką. Stwierdziła tak po obejrzeniu emisji reklamy programu Top Model. Zapowiedziała nam, że chce się tam dostać — opowiada pani Magdalena.

Chyba każdy przyzna, że z tak pięknymi oczami Ania ma gwarantowaną karierę w modelingu. Jak na razie jednak dziewczynka skupia się na zajęciach w przedszkolu. A jej największym idolem jest starszy brat Filip. — To dla niej wzór do naśladowania. Filip zresztą zawsze staje niczym rycerz w obronie młodszej siostry. Na placu zabaw czy w domu, zawsze trzymają się razem — dodaje mama naszej zwyciężczyni.

Gabrysia Jędrach ma 2,5 roku i swoim uśmiechem zdobędzie serce każdego. — To nasze żywe sreberko. Córka jest bardzo grzeczna, ale czasami potrafi też dać nam niezły wycisk — śmieje się tata Gabrysi, pan Rafał Jędrach. 2,5-latka jest bardzo pogodnym dzieckiem i bez reszty uwielbia szaleństwa na białym puchu. W końcu tytuł Zimowego Brzdąca zobowiązuje. — Córka lubi jeździć na sankach i lepić bałwany. Ostatnio bawiliśmy się również w tropienie zwierząt. Gabrysia zgadywała do jakich zwierzątek należą pozostawione na śniegu ślady. Oprócz tego lubi śpiewać, malować farbkami czy układać puzzle — opowiada pani Małgorzata, mama Gabrysi.
Dziewczynka bardzo kocha swoich dziadków: Jadwigę i Kazimierza z Orzysza oraz Dorotę i Mirka. Ci ostatni mieszkają we Lwowcu (powiat bartoszycki - przyp. red), ale Gabrysia regularnie ich odwiedza. Tam czekają na nią ulubione kotki. I dobrej zabawy nie ma końca.

— Bardzo cieszymy się z wygranej. To będzie pamiątka na długie lata. Szczęśliwi są też dziadkowie Gabrysi. To właśnie babcia Dorota i dziadek Mirek ze Lwowca wpadli na pomysł, by zgłosić ją do konkursu. A zaczęło się od zdjęcia ze spaceru, które im wysłaliśmy. Dziadkowie wysyłali SMS-y i do końca walczyli o wygraną wnuczki. Radość po ogłoszeniu wyników była ogromna — mówi pani Małgorzata.
Czy warto brać udział w tego typu konkursach? — Oczywiście, że tak. Gabrysia dzięki udziałowi w plebiscycie jest już rozpoznawalna. Wiele osób zaczepia ją na ulicy i gratuluje pięknego zdjęcia w gazecie — śmieje się mama dziewczynki.

Trwa drugi etap plebiscytu
W plebiscycie „Gazety Olsztyńskiej” na Zimowego Brzdąca 2016 wzięło udział ponad 110 dzieci z całego regionu. Pierwszy etap, który — przypomnijmy — trwał od 18 listopada 2016, zakończył się w nocy z piątku (13 stycznia) na sobotę. To jednak jeszcze nie koniec emocji, ponieważ nasza zabawa trwa dalej. Od soboty laureaci etapu powiatowego biorą udział w etapie regionalnym. O tytuł Zimowego Brzdąca Gazety Olsztyńskiej walczy 20 dzieci, w tym nasze dwie reprezentantki - Gabrysia i Ania. Głosowanie potrwa do 30 stycznia do godz. 23.59.

Aby zagłosować na Gabrysię Jędrach wyślij SMS o treści GO.ZB.20 na dowolnie wybrany numer z ramki

Aby zagłosować na Anię Adamską wyślij SMS o treści GO.ZB.11 na dowolnie wybrany numer z ramki

Czytaj e-wydanie