Zadzwonił i powiedział, że się zabije. Tak naprawdę chciał tylko zobaczyć policję w akcji

2016-11-18 08:57:22(ost. akt: 2016-11-18 13:22:53)

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Młody mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy policji w Piszu mówiąc, że zamierza popełnić samobójstwo. Nie podał adresu, ale dla policjantów to nie problem. Znaleźli namiary i pojechali na pomoc. W mieszkaniu zastali 34-letniego mężczyznę pod wpływem alkoholu. Powiedział, że oglądał film o pracy policjantów, więc postanowił wezwać ich sobie dla żartu...
W czwartek (17 listopada) po godz. 19.00 na numer alarmowy 112 zadzwonił młody mężczyzna mówiąc, że potrzebuje pomocy w odebraniu sobie życia, po czym rozłączył się nie podając nazwiska, ani adresu. Wyłączył też swój telefon.

Dyżurny bardzo szybko ustalił do kogo należy numer telefonu, z którego było zgłoszenie. W ten sposób określił też miejsce zamieszkania dzwoniącego. Pod ustalony adres natychmiast skierował policyjny patrol.

— Interwencja miała miejsce w mieszkaniu na jednym z piskich osiedli. Policjanci weszli do środka. W mieszkaniu był tylko 34-letni mężczyzna, który znajdował się pod wpływem alkoholu. Nic nie wskazywało na to, że zgłaszający zamierza odebrać sobie życie — mówi podkom. Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.

— W rozmowie z 34-latkiem funkcjonariusze potwierdzili, że to on dzwonił na numer alarmowy. Powiedział, że oglądał w telewizji program o pracy policjantów. Postanowił więc sobie zażartować i wezwać funkcjonariuszy do swojego mieszkania, żeby zobaczyć, jak to jest naprawdę — dodaje.

Za nieuzasadnione wezwanie policji mieszkaniec Pisza ukarany został mandatem karnym w wysokości 200 złotych.


Pamiętajmy, że służby ratunkowe – policja, straż pożarna, czy pogotowie ratunkowe są po to, aby nieść pomoc ludziom, którzy tej pomocy potrzebują. Osoba, która wywołuje fałszywy alarm zgłaszając zdarzenie tylko dla żartu musi ponieść tego konsekwencje.
Artykuł 66 Kodeksu wykroczeń mówi: „Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych.”

Angażując niepotrzebnie służby ratunkowe należy też liczyć się z tym, że ktoś, kto rzeczywiście potrzebuje pomocy, nie otrzyma jej lub otrzyma ją zbyt późno. Takie zachowanie może zatem kosztować czyjeś zdrowie, a nawet życie.


Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. haha #2116250 | 83.9.*.* 19 lis 2016 15:36

    dobrze dobrze bo jeden grubas z prewencji nie ma kondycji tylko brzucho ;)

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Policjant #2115981 | 31.0.*.* 19 lis 2016 08:26

    Zorganizował policjantom ćwiczenia...

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5