Uwaga na oszustów! Proszą o pieniądze na paliwo, w zamian oferują biżuterię przypominającą złoto
2016-11-08 09:30:28(ost. akt: 2016-11-08 09:56:08)
Zabezpieczona biżuteria
W powiecie piskim pojawiła się nowa szajka oszustów. Na trasie Pisz-Biała Piska dwóch mężczyzn zatrzymywało pojazdy, prosząc o pomoc. Twierdzili, że zabrakło im paliwa w drodze na pogrzeb. W zamian za pomoc oferowali kupno złotej biżuterii za kwotę 1500 złotych. Jeden z kierowców kupił od nich dwa sygnety i bransoletkę, które zamiast ze złota okazały się być z... tombaku. Oszustom grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
Wczoraj do piskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który stwierdził, że został oszukany.
— Mężczyzna ten poinformował policjantów, że około godz. 12.00 w miejscowości Kocioł Duży na przystanku autobusowym stał pojazd marki Peugeot koloru srebrnego na angielskich tablicach rejestracyjnych, a obok niego dwóch mężczyzn, w wieku około 30 i 50 lat, najwyraźniej potrzebujących pomocy — relacjonuje podkom. Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.
— Zgłaszający zatrzymał się, pytając jaki mają problem. Mężczyźni powiedzieli, że zabrakło im paliwa i nie mają pieniędzy. Tłumaczyli, że nie są z Polski, a ich karty bankomatowe tutaj nie działają. Dodali też, że ich sytuacja jest na tyle poważna, że spieszą się na pogrzeb do Gdańska. W zamian za pomoc zaoferowali kupno złotej biżuterii. Zgłaszający, wykazując zrozumienie, kupił od nich dwa złote sygnety i bransoletkę za łączną kwotę 1500 złotych — dodaje.
— Mężczyzna ten poinformował policjantów, że około godz. 12.00 w miejscowości Kocioł Duży na przystanku autobusowym stał pojazd marki Peugeot koloru srebrnego na angielskich tablicach rejestracyjnych, a obok niego dwóch mężczyzn, w wieku około 30 i 50 lat, najwyraźniej potrzebujących pomocy — relacjonuje podkom. Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.
— Zgłaszający zatrzymał się, pytając jaki mają problem. Mężczyźni powiedzieli, że zabrakło im paliwa i nie mają pieniędzy. Tłumaczyli, że nie są z Polski, a ich karty bankomatowe tutaj nie działają. Dodali też, że ich sytuacja jest na tyle poważna, że spieszą się na pogrzeb do Gdańska. W zamian za pomoc zaoferowali kupno złotej biżuterii. Zgłaszający, wykazując zrozumienie, kupił od nich dwa złote sygnety i bransoletkę za łączną kwotę 1500 złotych — dodaje.
Po okazyjnym zakupie mężczyzna pojechał do złotnika, aby wycenić wartość nowo nabytych przedmiotów. Jakież było jego zdziwienie, gdy okazało się, że sygnety i bransoletka, która zdążyła się już połamać, wykonane są z tombaku, a nie ze złota. Nie są zatem warte 1500 złotych.
— Pokrzywdzony zgłosił ten fakt na Policję również ku przestrodze dla innych. Dodał, że mężczyźni ci wzbudzili jego zaufanie zarówno wyglądem, bo ubrani byli bardzo elegancko, jak i tłumaczeniem swojej trudnej sytuacji, w której rzekomo się znaleźli — informuje Anna Szypczyńska.
Policjanci prowadzą czynności mające na celu zatrzymanie sprawców oszustwa. Grozi im kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Komentarze (24) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (24)Matek #2108427 | 37.47.*.* 8 lis 2016 11:09
Ludzka naiwność jest porażająca.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
helka #2108428 | 5.172.*.* 8 lis 2016 11:10
Widziałam takich tez na trasie Ełk- Białystok, w różnych punktach stali i tak zatrzymywali, że mało ich nie przejechawszy. Tak im zależy na zatrzymaniu kogokolwiek że lazą pod auta, policja powinna takich surowo karać - to zwykli oszuści i złodzieje. A kierowcy nie zatrzymujcie się, w dzisiejszych czasach są telefony niech dzwonią na policję, że im się autko "zepsuło"...
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz
TOM #2108442 | 37.7.*.* 8 lis 2016 11:21
Od 4 lat tak robią, prawie w całej Polsce widziałem ich i na autostradach i ekspresówkach i na krajowych. Tylko na zagranicznych rejestracjach i zawsze dobrze ubrani. A ludzie naiwni myślą że interes życia zrobią.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Viola #2108450 | 78.11.*.* 8 lis 2016 11:27
Głupków nie sieją, rodzą je matki a nauczyć żyć nie potrafią. To samo dotyczy ojców.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
czytelnik ! #2108477 | 93.231.*.* 8 lis 2016 11:50
Facet jezeli chcesz kupic Sygnel lub branzoletke , to idz lepiej do Jubilera , tam masz pewne ! Na drodze takich interesow sie nie zalatwia , jeszcz ich sie zapytal czy moze im pomoc ! Ode mnie byli by zadnej pomocy nie uzyskali ,. A niech pchaja swoje Auto tak daleko s kad przyjechali ! Ale facet polasil sie na podrobke , Wiedz tylko jedno ze nie wszystko jest Zloto , ktore sie Swieci ! Pozdrowienia !
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz