Remont Kanału Jeglińskiego nie zakończy się w tym roku

Przypomnijmy, inwestycja, która rozpoczęła się w 2014 roku, polega na ubezpieczeniu obu brzegów kanału oraz wykonaniu robót udrożnieniowych na długości 5250 metrów, żeby zapewnić głębokość żeglowną. Zniszczone dotychczas ubezpieczenie od śluzy Karwik do jeziora Roś mają zastąpić tzw. gabiony, czyli metalowe kosze wypełnione kamieniami. Na krótszym odcinku od śluzy w Karwiku do jeziora Seksty brzegi ma umocnić ścianka szczelna.

Inwestycję, która wyniesie prawie 15 mln złotych realizuje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie. Pierwotnie zakładano, że termin zakończenia prac nastąpi 30 listopada 2016 roku. Jednak już teraz wiadomo, że ten termin nie zostanie dotrzymany.

— Do tej pory wykonano w większości ubezpieczenie brzegu od Śluzy Karwik do Jeziora Seksty. Pozostały jeszcze roboty wykończeniowe na tym odcinku. Od Śluzy Karwik do Jeziora Roś zostały wykonane ubezpieczenia brzegu na długości niemal 4 kilometrów — informuje Urszula Tomoń z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie i dodaje: — Obecnie prace są wykonywane w ograniczonym zakresie. Wynika to z wyjątkowo trudnych warunków gruntowych, które ujawniły się w trakcie realizacji robót. Na niektórych odcinkach kanału, poniżej śluzy Karwik, konieczna była zmiana rozwiązań projektowych, zmiany nie dotyczą zakresu, a sposobu umocnienia brzegów. Uzgadniamy projekt zamienny i czekamy na decyzję NFOŚiGW w sprawie przyznania dodatkowych środków na dalsze prace. Należy również zaznaczyć, że zmiany wiążą się ze wzrostem kosztów.

Inwestycja prawdopodobnie zostanie zakończona w 2017 roku, pod warunkiem uzyskania dofinansowania.