Biegowy weekend zawodników powiatu

2016-07-29 07:39:58(ost. akt: 2016-07-29 07:44:56)
Nasi zawodnicy po warszawskim "Biegu Powstańców"

Nasi zawodnicy po warszawskim "Biegu Powstańców"

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Rosnąca w liczbę i siłę grupa lokalnych biegaczy nie przestaje zadziwiać. W miniony weekend blisko 10-osobowa ekipa naszych zawodników zafundowała sobie istny maraton. I nie ma mowy tu o "królewskim dystansie" 42,195 km, a o... dwóch startach w ciągu zaledwie kilkunastu godzin.
Sportowcy z naszego powiatu rozpoczęli biegowy weekend w stolicy, gdzie stawili się 23 lipca na XXVI edycji Biegu Powstania Warszawskiego. Podniosły klimat wydarzenia udzielił się również i reprezentantom Mazur, którzy wspólnie z blisko 10-tysięcznym tłumem zawodników (i równie imponującą liczebnie publicznością, wśród której nie zabrakło i samych powstańców) odśpiewali przed startem "Rotę", a na ich ramionach zawisły przygotowywane tradycyjnie przez organizatorów biało-czerwone opaski.

Symboliczny charakter wydarzenia podkreślały również liczne na trasie stanowiska z rekonstrukcjami historycznymi, a także płynące zewsząd dźwięki wystrzałów, które pozwalały jeszcze pełniej poczuć atmosferę krwawych wydarzeń z 1944 roku.

- Ten bieg ma w sobie coś niesamowitego. To nie tylko święto sportowe, na które zjeżdżają się świetni zawodnicy z całej Polski i zagranicy, ale i okazja do uczczenia heroicznej postawy powstańców, którzy walczyli i ginęli za nasz kraj. Daje to okazję do wielu przemyśleń, a jednocześnie i olbrzymią dawkę motywacji - mówi Marcin Ambroziak, zwycięzca wielu imprez biegowych w naszym regionie, który ukończył 10-kilometrową trasę w rekordowym dla siebie czasie 37:28 min. Najszybszy z zawodników związanych z powiatem piskim (będący na co dzień żołnierzem 15 GBZ) biorących udział w "Biegu Powstańców", sklasyfikowany został na bardzo wysokim, 68. miejscu (na mecie stawiły się ostatecznie 8343 osoby - część biorących udział nie sprostała trudom trasy).

5 godzin snu i... start!
Ani sobotni, 10-kilometrowy bieg warszawskimi ulicami, ani trudy setek kilometrów dzielących nasz powiat ze stolicą (a należy przecież liczyć podróż w obie strony), nie zdołały powstrzymać lokalnych zawodników przed kolejnym sportowym wyzwaniem. I to nawet w momencie, gdy wielu z nich stawało na starcie po zaledwie... kilku godzinach snu. Czy prawdopodobne, zrozumiałe zmęczenie odbiło się na wynikach?

- Nie, raczej nie. Choć nie było łatwo, bo z Warszawy wróciliśmy praktycznie nad ranem. Potem ledwie 5 godzin snu, podbudka, szybkie przygotowania i wyjazd do Lubiewa, gdzie wzięliśmy udział w tegorocznej odsłonie imprezy pn. "Biegam Bo Lubię Polską Wieś", wliczanej do Grand Prix Mikołajek - mówi Marcin Ambroziak, który zapowiada jednocześnie, że kolejny start niecodziennej, biegowej ekipy będzie miał miejsce już 6 sierpnia w Faszczach.

"Biegowa ekipa" reprezentująca w ten weekend nasz powiat:
- w Warszawie i Lubiewie: Monika Nowak, Ilona Cieloszczyk, Beata Sznajder, Katarzyna Sobiech, Danuta Dąbrowska, Marcin Ambroziak,
- w Warszawie: Martyna Burnos, Łukasz Ruszczyk, Zbiegniew Ruszczyk,
- w Lubiewie: Anna Bikowska, Alina Buszyniewicz, Agnieszka Przygoda, Gabriela Przygoda, Joanna Zadroga, Dorota Kurpiewska, Robert Bikowski, Wojciech Przygoda, Bartek Przygoda, Daniel Górski, Mariusz Zadroga, Marcin Alicki, Michał Alicki, Andrzej Dąbrowski.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5