Na upały: napój miętowo-herbaciany

2016-06-26 05:24:09(ost. akt: 2016-06-26 05:28:12)

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Wtedy gdy temperatury są wysokie, a wilgotność powietrza wzrasta, powinniśmy pić więcej płynów niż zwykle. Zazwyczaj pragnienie gasimy wodą, czasami jednak mamy ochotę na coś innego i to jest właśnie dobry moment, żeby skorzystać z naszego przepisu.
Składniki:
3 szklanki wrzątku, 12 gałązek świeżej mięty, 4 torebki herbaty, 1 szklanka cukru, 1 szklanka soku pomarańczowego, 1/4 szklanki soku z cytryny, 5 szklanek zimnej wody

Przygotowanie:
Zalewamy wrzątkiem herbatę oraz miętę i zaparzamy około 8 minut, po upływie tego czasu torebki oraz liście mięty wyjmujemy. Można dodać trochę cukru lub miodu, a następnie sok pomarańczowy i sok z cytryny. Wymieszać dokładnie i dodać zimną wodę. Gotowy napój najlepiej podawać z kostkami lodu i plasterkiem cytryny. Czarną herbatą z powodzeniem można zastąpić zieloną lub białą.

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: mazurskikuchcik

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Wojtek_ #2016596 | 188.146.*.* 26 cze 2016 07:59

    W dawnych czasach (bodajże w 1985 roku) kiedy odbywałem letnią praktykę studencką kopiąc rowy pod linię kablową średniego napięcia w Łomży, w podobne upały jak obecnie, bardzo dokuczało nam pragnienie. Na szczęście mieliśmy w brygadzie majstra praktyka, który w niejednych warunkach pracował i to on zadbał o nas mówiąc: „w taki upał możesz wypić i kilka litrów wody a i tak będzie ci się chciało pić. Najlepszym i najłatwiej dostępnym napojem aby ugasić pragnienie podczas tak ciężkiej pracy jest.....piwo.” Oczywiście podchodziliśmy do tego z rezerwą ale po spróbowaniu sposobu majstra (pracowaliśmy na terenie osiedla domków jednorodzinnych – sklep był blisko) muszę po latach napisać, że majster nie mijał się z prawdą. Ale – jak to w życiu – trzeba uważać na ilość.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5