Policjanci ostrzegają - uwaga na zwierzęta na drogach!

2016-04-16 09:00:00(ost. akt: 2016-04-15 20:17:56)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: KPP Pisz

Policjanci apelują do kierowców o ostrożność w okolicach lasów, gdzie na drogę często wychodzą dzikie zwierzęta. Tylko wczoraj na drogach powiatu piskiego odnotowano trzy takie przypadki. W minionym tygodniu w wypadku z udziałem dzika zginęły dwie osoby. Jedźmy zatem skupieni, rozważni oraz dostosujmy prędkość nie tylko do warunków atmosferycznych, ale także drogowych - radzą funkcjonariusze.
Wraz z nadejściem wiosny zwiększa się liczba kierujących poruszających się po naszych drogach ze zwiększoną prędkością. Pamiętajmy, że w każdej chwili na drodze może pojawić się jakaś przeszkoda. Mogą to być piesi, ale mogą to być również dzikie zwierzęta. To właśnie one w czwartek były przyczyną aż trzech zdarzeń drogowych. W dwóch z nich na drogę wyszedł dzik, a w trzecim przypadku na drodze pojawił się jeleń, w którego uderzył kierujący audi. Na szczęście nikt tym razem nie ucierpiał. Przypomnijmy jednak o zdarzeniu, do którego doszło tydzień temu na trasie Pisz-Orzysz. Tam w wypadku z udziałem dzika zginęły dwie osoby. Do tych zdarzeń doszło wczesnym rankiem oraz późnym wieczorem. To właśnie wtedy zwiększa się prawdopodobieństwo spotkania zwierzyny na drodze, zwłaszcza w obszarach leśnych, których nie brakuje w powiecie piskim.

Jak się zachować, gdy dostrzeżemy zwierzę na drodze ?
Należy przede wszystkim zwolnić i uważnie obserwować drogę i jej otoczenie. Jeśli zwierzę nas dostrzeże, powinno zejść nam z drogi. Jeśli się nie wystraszy, możemy próbować użyć sygnału dźwiękowego oraz mrugania światłami – wyjaśnia asp. Tomasz Szypczyński, Kierownik Referatu Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Piszu.

Należy mieć też świadomość, że światła mogą też przykuć uwagę zwierzęcia i unieruchomić je prosto przed naszym nadjeżdżającym samochodem – dodaje kierownik piskiej drogówki. Zmniejszenie prędkości i uważne ominięcie zwierzęcia jest najlepszym rozwiązaniem. Nie powinniśmy wychodzić z samochodu w celu płoszenia zwierzęcia, bo może być agresywne.

Pamiętajmy, aby w awaryjnych sytuacjach zawsze stawiać swoje bezpieczeństwo na pierwszym miejscu- apeluje asp. T. Szypczyński. Próba ominięcia zwierzęcia może spowodować, że konsekwencje tego manewru będą poważniejsze, niż w przypadku bezpośredniego z nim zderzenia.

Zasady bezpieczeństwa
Podróżując drogami leśnymi, warto stosować zasadę ograniczonego zaufania. Administratorzy dróg ustawiają znaki ostrzegające o zwierzynie w miejscach, gdzie jej ruch jest intensywny. Pamiętajmy jednak, że zwierzęta te znaki nie obowiązują i same wybierają drogi, którymi się poruszają.

Wiele osób przemieszcza się nocą, ceniąc sobie mniejszy ruch na drodze. Jednak na terenach leśnych, ruch zwierząt o tej porze zdecydowanie się zwiększa. Weźmy to pod uwagę.

Co zrobić, gdy dojdzie do wypadku ?
Podobnie jak w przypadku każdego innego zdarzenia drogowego, powinniśmy zabezpieczyć miejsce takiego wypadku- przypomina kierownik piskiej drogówki. Należy w odpowiedni sposób ustawić trójkąt ostrzegawczy oraz włączyć światła awaryjne, zwracając tym samym uwagę innych kierowców. Dopiero wtedy będziemy mogli bezpiecznie poprosić o pomoc, gdy zajdzie taka potrzeba. W kolejnym kroku powinniśmy wezwać Policję – dodaje asp. T. Szypczyński.

Jeśli w pobliżu jest ranne zwierzę, możemy mu pomóc, pod warunkiem, że czujemy się bezpieczni. Pamiętajmy, że zwierzę po wypadku będzie w szoku, przez co może być agresywne. Nie powinniśmy również rannego albo martwego zwierzęcia zabierać. Może być ono chore na wściekliznę.

Pamiętajmy zatem, że na drodze najważniejsze jest skupienie i rozwaga kierowcy. Prędkość dostosowujemy nie tylko do warunków atmosferycznych, ale przede wszystkim do warunków panujących na drodze – apelują policjanci.

KPP Pisz

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ra #1977160 | 79.188.*.* 16 kwi 2016 11:50

    Niech pan kierownik drogówki nie pisze bzdur. Zwierzę na drodze nie stoi i nie czeka aż go rozjedzie auto. Większość wypadków ze zwierzyną jest dlatego że np. dzik czy jeleń często wpada na drogę z za krzaków z takim impetem ze kierowca jadący z normalną prędkością nie jest w stanie wyhamować. Trzeba by było jechać 20 km/godz. żeby było bezpiecznie a to jest bez sensu. Myślę że czas aby właściciele lasu i zwierzyny wzięli za nią odpowiedzialność i zaczęli np. grodzić lasy , budować przejścia dla zwierzyny albo nawet instalować odstraszacze przy drogach ( nie w samochodach bo nic nie dają ) A dopóki Państwo czyli właściciel zwierzyny nie będzie płacić odszkodowań za szkody wyrządzone przez zwierzynę to nic się nie zmieni . A zwolnienie do 70 km/ godz. nic nie da.

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Maniek #1977084 | 195.20.*.* 16 kwi 2016 09:42

      Przy wjeździe do Borów Tucholskich stoją wielkie tablice zalecające ograniczenie prędkości po zmroku do 70 km/h - i większość kierowców się do tej prędkości stosuje. Na naszym terenie (leśnym) gdyby spróbować jechać 70-tką, to by inni zatrąbili takiego na śmierć. Potem są skutki wariackiej jazdy.

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    2. uff #1977277 | 89.228.*.* 16 kwi 2016 17:19

      znaki drogowe pionowe na drogach jedno jezdniowych ustawia się po prawej stronie za wyjątkiem zakazu zatrzymywania ( to wedle fotografii)

      odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5