Mówią STOP odłowom rybackim na Rosiu

2015-08-15 09:00:00(ost. akt: 2015-08-14 12:38:48)
Jezioro Roś

Jezioro Roś

Autor zdjęcia: Archiwum GO

NIE dla odłowów rybackich na jeziorze Roś, TAK dla wędkarstwa i turystyki — z takim apelem zwracają się do Ewy Kopacz, Prezesa Rady Ministrów, przedstawiciele kół wędkarskich z terenu gmin: Pisz i Biała Piska.
„To co do niedawna stanowiło o naszej sile, teraz staje się słabością. Przez ostatnie 25 lat nastąpił 4-krotny spadek wydajności rybackiej jezior. Co więcej ponad 90% sprzedawanych ryb przez hotele i restauracje na Mazurach pochodzi z zagranicy bądź hodowli. Prowadzona dzisiaj gospodarka rybacka ma znamiona gospodarki RABUNKOWEJ. Na tak brutalną rzeczywistość wskazuje także raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący gospodarki wodnej na Mazurach. Nasz APEL spowodowany jest łamaniem prawa. Prawa które powinno nam - mieszkańcom gwarantować maksymalne korzyści z prowadzonej gospodarki wodami. Dzisiaj jest tak, że korzyści społeczne osiąga jedynie wąski krąg zainteresowanych. Nie zgadzamy się z takim stanem rzeczy. Żądamy zaprzestania odłowów rybackich na jeziorze Roś. Żądamy przekazania jeziora Roś Gminie Pisz, która prowadziłaby racjonalną gospodarkę rybacką opartą na turystyce wędkarskiej” — czytamy w apelu.

We wtorek (11 sierpnia) z inicjatywy Andrzeja Szymborskiego, burmistrza Pisza w Urzędzie Miejskim w Piszu odbyło się spotkanie z przedstawicielami kół wędkarskich z terenu gmin: Pisz i Biała Piska.

— Naszym celem jest zebranie jak największej liczby podpisów, podpisów nie tylko samych wędkarzy czy turystów, ale przede wszystkim mieszkańców — mówi burmistrz Andrzej Szymborski. — To my jesteśmy głównym beneficjentem zaprzestania odłowów rybackich. Postawienie na turystykę wędkarską spowoduje rozwój praktycznie każdej gałęzi naszej lokalnej gospodarki. Podpisy będziemy zbierali na imprezach, festynach, w zakładach pracy, jednym słowem wszędzie, gdzie się da. Razem możemy pokazać siłę, z którą każdy musi się liczyć, dzięki naszej determinacji uda nam się osiągnąć zamierzony cel.

Jak poinformował Jacek Zarzecki, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Piszu formularze list można odebrać w Punkcie Obsługi Interesanta piskiego urzędu.

e.ż.
pisz@gazetaolsztynska.pl



Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. markus #1812667 | 85.222.*.* 11 wrz 2015 11:53

    Inicjatywa super.... tylko o jakieś 15 lat za późno... teraz drodzy Państwo to trzeba to jezior odbudować praktycznie od zera. Ostatni raz nad Rosiem byłem 3 lata temu... i raczej długo moja wędka tam nie zawita :)

    odpowiedz na ten komentarz

  2. T.T. #1807956 | 178.42.*.* 3 wrz 2015 16:19

    Byłem w tamtym roku nad jeziorem Roś na urlopie.\ z nadzieją że mój pierwszy urlop na mazurach będzie uświęcony też wędkarsko.Okazało się jednak inaczej.Rybostan na jeziorze praktycznie zerowy .Pozostaje wypoczynek na piasku nad morzem a szkoda bo mazury powinny być sercem wypoczynku wędkarzy a jest nas sporo w całej Polsce

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. "Razem można więcej" #1795412 | 78.46.*.* 16 sie 2015 12:51

    Wróżę b. Szymborskiemu powodzenie w realizacji niniejszego zamierzenia ... za cokolwiek burmistrz się zabierze, a znam go nie od dzisiaj, dopnie do celu (o ile mu nie przeszkodzą tzw. "przyjaciele" ... i opozycjoniści z urodzenia), Tym bardziej, że to społeczeństwo powiatu powinno jemu pomóc w działaniu, jak by nie było interes lokalny jest ... ta grabież ryb odbywa się na naszym wspólnym jeziorze Roś.

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

  4. dfs #1795342 | 81.15.*.* 16 sie 2015 11:18

    Gdzie można taki podpis złożyć ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. z białej PISKIEJ do WARZNO #1795223 | 185.14.*.* 16 sie 2015 00:38

      wiele lat nie dopuszczano do wykonania Obwodnicy w AUGUSTOWIE, przeszkadzały różne organizacje ekologiczne(m. innymi M. Łachaza z Pisza - Sady ba ), ale jednak udało się i jest Obwodnica wokoło Augustowa. Równiez i to musi sie w końcu udać. Tyle razy próbowano, nie udawało się ale może tym razem wspólnymi siłami dadzą sobie radę zbierający podpisy. I minister Kopacz pozytywnie załatwi problem i zabroni wyłapywania ryb przez firmy. Jeszcze jakby oprócz BURMISTRZA Szymborskiego BURMISTRZ Stępniak przyłączył sie do APELU, to by było GIT.

      Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (13)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5