Trwa protest rolników
2015-02-19 11:34:02(ost. akt: 2015-02-19 14:28:09)
Anulowanie kar za nadprodukcję mleka, nowelizacja ustawy o szacowaniu szkód łowieckich - to główne postulaty rolników, którzy dzisiaj wyszli na ulice Pisza. Strajk rozpoczął się o godz. 10. przy ul. Grunwaldzkiej i potrwa jeszcze prawdopodobnie do 15.
— Od wielu lat zwracamy uwagę rządu na nasze problemy. Do tej pory, władza nic z tym nie zrobiła. Solidaryzujemy się z protestującymi w Warszawie rolnikami — mówią uczestnicy dzisiejszej (19 lutego) manifestacji.
Rolnicy przepuszczają kierowców co 15 minut. Policjanci organizują objazdy. Samochody osobowe są kierowane na Wąglik i Snopki. Ciężarówki na Wiartel i Szeroki Bór.
Utrudnienia potrwają do 15.
Utrudnienia potrwają do 15.
red.
pisz@gazetaolsztyńska.pl
pisz@gazetaolsztyńska.pl
Od jutra w sprzedaży. Tylko ciekawe informacje, polecam :)
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
kłonica #1678097 | 78.11.*.* 1 mar 2015 09:16
wy chłopy idźta protestować do Włodkowskiego w Orzyszu
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Zenek #1672331 | 37.31.*.* 22 lut 2015 20:51
Jak powiedział Waldi linia partii nie pozwala
odpowiedz na ten komentarz
Obserwator #1670990 | 188.146.*.* 20 lut 2015 20:25
Dlaczego na protescie brak działaczy pslelu
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
pracownik #1670743 | 78.11.*.* 20 lut 2015 15:14
A moim gwarantem jest dotarcie na czas do pracy i zarabianie pieniedzy,co utrudniają mi rolnicy.Niech sobie protestują u siebie na wsi Panie "ted".
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
ted #1670682 | 31.61.*.* 20 lut 2015 13:52
Widzę dość sporo ignorancji we wcześniejszych komentarzach - rolnicy protestują tam gdzie protestują bo protest na polnej drodze, w stodole u jednego z nich nie zostałby zauważony - rolnicy wyprodukowali mleko, ponoć za dużo, ale mleczarnie to mleko przetworzyły i sprzedały z zyskiem, ludzie przy przetwórstwie zarobili, państwo pobrało wszelkie podatki, ceny produktów na sklepowych półkach nie spadły – niesprawiedliwym jest aby rolnicy ponosili koszty nadprodukcji mleka - ciągniki są kupione na kredyt - 30letnim Ursusami nie można już było sprawnie pracować - rolnik przy hodowli zwierząt pracuje 365 dni w roku, wiosną latem i jesienią dochodzi praca w polu + prace w obejściu + ew. budowa, rozbudowa, remont = 0 urlopu - beneficjentami pomocy unijnej są również przedsiębiorcy; sposób dystrybucji środków unijnych nie jest zależny od rolników, ponieważ przedsiębiorcy nie wykorzystują całych kwot pomocy, to rolnicy są najliczniejszą grupą beneficjentów. Za to nie można ich winić. - Wszyscy nie mogą pracować w przemyśle, ktoś musi pracować na roli i produkować żywność. Rolnicy porzucający pracę na roli konkurowaliby o pracę z mieszkańcami miast - czytaj wzrost bezrobocia w mieście. - Problem z dzikami rozwijał się od lat lecz władze liczyły na to że sam on się rozwiąże. Jeszcze w trakcie kampani samorządowej rolnicy alarmowali o problemie, jednakże polityczy (w tym PSLu) skupili sie na tym aby przekonać wyborców, że ci właśnie politycy to fajne chłopaki. Może i fajne, ale co z tego. Problemy, w tym z dzikami, pozostały. - Protesty organizowane są teraz bo: właśnie w tej chwili sytuacja nabrzmiała, nie ma jeszcze prac polowych, trwa kampania prezydencka; zatem tylko w tej chwili zorganizować protesty można i właśnie teraz mają one szansę powodzenia (a nie miałoby sensu protestować gdyby nie było szans na powodzenie). Zatem bądźmy raczej z rolnikami, nie patrzmy na nich zawistnie, bo na wsi lekko nie jest. Dobrze prosperujące rolnictwo jest gwarantem dostępności na rynku odpowiedniej liczby towarów spożywczych, po przystępnych cenach. W takim wypadku okazuje się, że jest to problem nie tylko rolników, ale nas wszystkich.
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)