Wciąż widzę tego młodego chłopaka…

2014-10-11 16:00:00(ost. akt: 2014-10-09 15:56:30)
Państwu Leokadii i Teofilowi Mysiorskim życzymy wiele, wiele zdrowia, aby już za 5 lat mogli obchodzić następne – Żelazne Gody

Państwu Leokadii i Teofilowi Mysiorskim życzymy wiele, wiele zdrowia, aby już za 5 lat mogli obchodzić następne – Żelazne Gody

Autor zdjęcia: Elżbieta Żywczyk

Złote Gody, czyli 50 rocznica ślubu należą do rzadkości i każdy taki jubileusz jest wydarzeniem szczególnym. 26 września 2014 r. Państwo Leokadia i Teofil Mysiorscy z Rucianego-Nidy obchodzili 60 rocznicę wspólnego pożycia małżeńskiego, a więc Diamentowe Gody! Z tej okazji cztery dni wcześniej w Urzędzie Stanu Cywilnego w Rucianem-Nidzie odbyła się niezwykła uroczystość, burmistrz Zbigniew Opalach gratulował Szanownym Jubilatom.
Kiedy się na Nich patrzy, trudno uwierzyć, że mają za sobą taki szmat życia. Pani Leokadia – elegancka, pogodna i życzliwa, z czułością patrzy na swojego kochanego Teofila. A On – ciągle ma w sercu maj i z radosnym uśmiechem odwzajemnia Jej czułe spojrzenia. Dla Nich 60 lat wspólnego pożycia minęło jak z bicza strzelił, ale najważniejsze, że przeżyli je w zdrowiu, poszanowaniu, miłości i harmonii, otoczeni kochającymi dziećmi i wnukami.

Jak przeżyć wspólnie taki szmat czasu i zachować pogodę ducha?
— To bardzo proste. Myśmy nigdy nie mieli cichych dni — odpowiada pani Leokadia z uśmiechem, a pan Teofil to potwierdza. — W małżeństwie, tak jak i w życiu, bywa przecież różnie. Ale zawsze pamiętaliśmy z mężem, że złość przeminie, a przykre słowa pozostaną w pamięci. Więc po co mówić, po co je wypowiadać? Lepiej zejść sobie teraz z drogi, a porozmawiać o wszystkim później. Już bez tych złych emocji. I kiedy mąż wracał z pracy, bez względu na to, jak bardzo żeśmy się wcześniej posprzeczali, zawsze od progu wołał „Cześć Mamusia!” Tak, jakby niczego wcześniej nie było i nic się między nami nie wydarzyło.
— Gdy zobaczyłem ją po raz pierwszy, od razu wiedziałem, że to ona – ta jedyna i na całe życie. Studiowałem wtedy w Poznaniu, a to przecież 500 kilometrów. Nie było telefonów komórkowych, nie było internetu. Ale co to jest dla młodych ludzi? — śmieje się pan Teofil.

Co jest w życiu najważniejsze?
Pani Leokadia: Był taki jeden moment. Władza koniecznie chciała zmian, więc mąż otrzymał propozycję, że będzie dyrektorem podobnego zakładu w okolicach Lublina. Rozmawialiśmy o tym z chłopcami i stanowczo powiedzieli, że nie chcą się nigdzie przenosić. Bo tu jest ich miejsce. To jest ich miasto, ich dom i oni tu zostaną.
Pan Teofil: Odpowiedziałem wtedy: A ja wcale nie muszę być dyrektorem! Znam się na swojej pracy i mogę pracować na produkcji. Dyrektorem to się bywa, a rodzina jest na całe życie. I tylko ona tak naprawdę się liczy. Nie ambicja, czy kariera, tylko najbliżsi. Czas przeleciał nie wiadomo kiedy. Dziś mamy dorosłe wnuki, które żyją już własnym życiem. A wydaje się, że przecież to wszystko było wczoraj. Na naszych oczach rosły przecież nie tylko własne dzieci, ale i pokolenia mieszkańców naszego miasta.

Co zostaje?
— Czasem… Nie jesteśmy już młodzi, ale czasem, kiedy na niego patrzę, to wciąż widzę tego młodego chłopaka, który tak się o mnie wtedy starał… Dziś ciągle mi powtarza, że... ożeniłby się ze mną raz jeszcze!

Elżbieta Żywczyk
e.zywczyk@gazetaolsztynska.pl

Polecam, tylko ciekawe informacje:)


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na bialapiska.wm.pl w ramkę " ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony. Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna



Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. do autorki #1506023 | 83.11.*.* 12 paź 2014 21:32

    Wspaniali ludzie, szkoda że tak kiepsko napisany artykuł.Poziom podstawówki.Mimo wszystko gratuluję jubilatom a autorce radzę dać sobie spokój z robieniem zdjęć,są fatalne.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Fa #1505934 | 78.145.*.* 12 paź 2014 18:52

    GRATULACJE:) moi dziadkowie tydzien temu mieli 65 lecie

    odpowiedz na ten komentarz

  3. uczen #1505667 | 83.9.*.* 12 paź 2014 10:15

    sto lat panie profesorze

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. anty gender #1505303 | 94.42.*.* 11 paź 2014 17:11

    Tym co forsują gender chyba przeszkadza, że ludzie w zgodzie żyją tak długo?

    odpowiedz na ten komentarz

  5. dfs #1505267 | 81.15.*.* 11 paź 2014 16:29

    Pięknie :) Powodzenia!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5