Znamy finałową piątkę nominowanych do nagrody Orfeusza!

2014-06-07 11:01:00(ost. akt: 2014-06-07 11:00:40)
Laureata nagrody ORFEUSZA poznamy 28 czerwca podczas gali w Muzeum K.I.Gałczyńskiego w Praniu

Laureata nagrody ORFEUSZA poznamy 28 czerwca podczas gali w Muzeum K.I.Gałczyńskiego w Praniu

Autor zdjęcia: Archiwum GP

W czwartek (5 czerwca) jury III edycji Nagrody im. K. I. Gałczyńskiego ORFEUSZ za najlepszy tom poetycki roku, spośród dwudziestu nominowanych wcześniej do nagrody książek, wyłoniło finałową piątkę.
Laureata Nagrody ORFEUSZA poznamy 28 czerwca podczas uroczystej gali wręczenia nagrody w Muzeum K. I. Gałczyńskiego w Praniu. Zwycięzca otrzyma 20 tys. zł i granitową statuetkę autorstwa Rafała Strumiłły, natomiast laureat ORFEUSZA MAZURSKIEGO – 5 tys. zł.

Honorowy patronat nad nagrodą objęli: minister kultury i dziedzictwa narodowego, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego i Pen Club Polska.

Patroni medialni: Polskie Radio Program 1, TVP Olsztyn, Radio Olsztyn, Gazeta Olsztyńska


Zgodnie z decyzją jury w składzie: Jan Stolarczyk (przewodniczący), Tomasz Burek, Wojciech Kudyba, Wojciech Ligęza i Feliks Netz, finaliści nominowani do nagrody Orfeusza to (kolejność alfabetyczna):


Przemysław Dakowicz, Teoria wiersza polskiego, Biblioteka „Toposu”, Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, Sopot 2013

(…)Równoległość wykładu niby-literaturoznawczego z przybliżaniem cierpień oraz katastrof polskich dziejów nie może być odczytywana jako efektowna gra, zderzenie wzniosłego ducha z przyziemną materią to nie koncept literacki, jakich wiele, a konfrontacje przysposobionej do porządkowania myśli - z niepokojącymi snami, transem i ciemnym majaczeniem w wierszach Dakowicza pośrednio wyrażają diagnozy świadomości historycznej Polaków, a także dostarczają dowodów na to, że historia się nie skończyła
Prof. Wojciech Ligęza





Janusz Drzewucki, Dwanaście dni, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2013

(…)Narracja (gawęda, opowieść) liryczna Janusza Drzewuckiego, zachowuje wartkość języka mówionego, dyscyplinuje ją wersyfikacja, promienność energii duchowej. W żadnym momencie nie nuży. Słowa przylegają do siebie, nie ma pustych miejsc. To, co Drzewucki w wierszu Pod klasztorem Melika Remeta mówi o swoich ulubionych poetach z byłej Jugosławii − „pisał / tak, jak mówił / i mówił tak, jak / pisał” oraz „nie miał / niczego oprócz słów, / wierzył tylko / w słowa / bo tylko słowom / mógł zaufać” − odnoszę do niego samego.
Jan Stolarczyk







Krzysztof Karasek, Słoneczna balia dzieciństwa, Biblioteka „Toposu”, Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, Sopot 2013/ Instytut Mikołowski, Mikołów 2013

(…)Wirtuoz retoryki oksymoronicznej, prawdziwy mistrz wiersza nieregularnego, wiersza skłóconego zarówno z normami zewnętrznymi, jak z modelunkami i rytami własnymi, odsłonił w Słonecznej balii dzieciństwa pełnię swych poetyckich walorów i możliwości. Zakończenie, mej nazbyt zwięzłej z pewnością, pochwały podpowiada autor Mitu Syzyfa. Trzeba wyobrażać sobie Syzyfa (w domyśle: poetę Krzysztofa Karaska) szczęśliwym.
Tomasz Burek






Józef Kurylak, Ciemna głęboka woda bez Boga, Wydawnictwo Lisia Góra, Rzeszów 2013

(…)Choć bowiem bieg tej wyprawy ma w swym horyzoncie Boga, trudno powiedzieć, by stawała się ona przez to łatwiejsza lub bardziej znośna. Religia nie jest w wierszach Kurylaka źródłem łatwych pocieszeń. Rysuje się raczej jako mroczny dramat, jako nieustanne zmaganie światła i nocy, nadziei i rozpaczy. Nie jest źródłem pewności, nie przynosi poczucia zadomowienia. Mimo to jest ważna, bo nadaje wewnętrznym poszukiwaniom bohatera rangę, chroni je przed banalnością, przywraca wielką skalę ludzkiego losu. Właśnie o tej skali – wpisanej w liryki Józefa Kurylaka – warto przypominać, bo to ona decyduje o ich wartości(…)
Wojciech Kudyba






Adam Waga, Chromając, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2013
(…) Woli, chromając, zmagać się z losem, na swój własny rachunek, w mowie jasnej i czystej, słowem wyciszonym, lecz dobitnym. Ta książka mówi o sprawach ostatecznych, bez podnoszenia głosu, przeciwnie, uderzają swoją energią kadencje szeptu. Skromna, mądra, choć odżegnująca się od wszelkiej mądrości, książka zasadniczych pytań, jak mówi poeta: małych pytań. Oto, na koniec, jedno z nich:
Ginę.
Tyle dłoni widzę nad sobą.
Zdrowych. Mocnych. Pięknych.
Wyciąga się tylko jedna.
Przebita.
Jakże jej dotknąć?
Małe, wielkie pytanie.

Feliks Netz



Decyzją jury laureatką ORFEUSZA MAZURSKIEGO została Mariola Kruszewska za tomik Wczoraj czyli dziś (Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury, Białystok 2013)


(…)Oddawszy Mazurom co mazurskie, poetka postarała się, aby ekspozycja mazurskiego krajobrazu w jej książce nie pełniła wyłącznie roli iluzjonistycznej zasłony, podstępnej zgoła pięknej kurtyny, odgradzającej wyobraźnię i wrażliwość czytelnika od historii żywej i dotkliwej. Od historii z jej cierniami, gorzką prawdą i nieustannie rozgrywającym się dramatem.
Zarówno poprzez całość cyklicznej kompozycji, jak i najważniejsze jej ogniwa, w tym wieńczące ją cztery wiersze (contra spem spero, hetman na kolumnie, na wschodzie bez zmian, amen) godne dziś szczególnej uwagi, książka Wczoraj czyli dziś idealnie się wpisuje w ekshumacyjny, rezurekcyjny i profetyczny zarazem nurt polskiej poezji czasów ostatnich (…). Tomasz Burek




Polecam nowe wydanie Gazety Piskiej, tylko ciekawe informacje:)

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na pisz.wm.pl w ramkę " ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5