Paula Siwik mistrzynią Polski! "Europa. To nasz kolejny cel!"

2024-04-22 08:28:38(ost. akt: 2024-04-22 08:36:57)
– Pół roku ciężkiej pracy, wyrzeczeń i zmagań z przeciwnościami zaowocowało moim powrotem do domu z tytułem – mówi Paula

– Pół roku ciężkiej pracy, wyrzeczeń i zmagań z przeciwnościami zaowocowało moim powrotem do domu z tytułem – mówi Paula

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

KETTLEBELL/// Paula Siwik dopięła swego! Podczas rozegranych 20 kwietnia w Ząbkowicach Śląskich Mistrzostw Polski Hardstyle Kettlebell, piszanka nie miała sobie równych i w pięknym stylu sięgnęła po złoto. Kolejny jej cel? Mistrzostwa Europy?
Czym jest kettlebell? To dość specyficzny rodzaj odważnika, przypominający kulę armatnią „uzbrojoną” w dodatkową rączkę. Choć teoretycznie niezwykle prosty, w rzeczywistości pozwala zorganizować niezwykle zróżnicowane treningi. Ćwiczenia z nim pozwalają więc rozwinąć nie tylko siłę, zwinność i wytrzymałość, ale i… kreatywność.

Jak pokazała w miniony weekend Paula Siwik, pozwala również wskakiwać na podium w imprezach o zasięgu ogólnopolskim. Reprezentantka klubu InfinityGym (a zawodowo realizująca się także jako żołnierz 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej) zameldowała się na Dolnym Śląsku wraz z blisko 200 innymi specjalistami od kettli.

Obrazek w tresci

Śmiałkowie zostali poddani czterem konkurencjom: tureckie wstawanie (podnoszenie ciężaru wraz z podnoszeniem się z pozycji leżącej do pozycji stojącej), double press (podnoszenie dwóch kettli nad głowę), double front squat (przysiady z kettlami trzymanami przed sobą) oraz snatch („rwanie” ciężaru w określonym czasie).

By sięgnąć po złoto, piszanka wykonała pierwsze ćwiczenie z obciążeniem ważącym 42 kg. Drugie – przy kettlach, z których każdy ważył po 29 kg. Trzecie – trzy powtórzenia z dwoma kettlami o wadze 33 kg. W ostatnim wykonała aż 256 powtórzeń kettlem ważącym 16 kg.

Pół roku ciężkiej pracy, wyrzeczeń i zmagań z przeciwnościami zaowocowało moim powrotem do domu z tytułem Mistrza Polski Kettlebell Hardstyle 2024 – skomentowała „na gorąco” Paula, wywołując tym prawdziwe tsunami gratulacji w mediach społecznościowych. – Oczywiście za moim sukcesem stoi sztab ludzi. Z całego serca chciałabym podziękować za plany treningowe, budowanie pewności w dążeniu do celu, naprawianie moich kontuzji i podnoszenie po upadku, trzymanie kciuków, wsparcie, mentalne kopniaki, za wspaniałe wiadomości, które dostaję, za to, że we mnie wierzyliście... – dodaje, jednocześnie doceniając poziom prezentowany przez samych organizatorów wydarzenia, na czele z Błażejem Sobalą.

Obrazek w tresci

Jestem zachwycona kulturą współzawodnictwa. Błażej zrzesza środowisko ludzi budujących wartość sportową drugiego człowieka. Pozwolił przekroczyć nam nasze granice sportowe. Dlatego staję z dumą i odwagą, aby wspierać w tym co robisz i motywować do przekraczania granicy… kraju. Europa. To nasz kolejny cel! – podsumowuje piszanka.

Kamil Kierzkowski


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5